Najprawdopodobniej cztery spółki zadebiutują 30 sierpnia na NewConnect. Złożyły już bowiem wnioski o rozpoczęcie notowań tego dnia na nowym rynku dla młodych firm o dużym potencjale wzrostu.

Tym samym sprawdził się scenariusz, o którym "Parkiet" pisał we wtorek. Zarządy przedsiębiorstw, które rozważały wspólne przesunięcie daty debiutu, najwyraźniej nie dogadały się. Dlatego wszystkie firmy zdecydowały się na jak najszybsze wejście na rodzący się parkiet. Znikło więc na razie zagrożenie, że NewConnect zostanie uruchomiony bez żadnej spółki i bez handlu akcjami.

Z informacji "Parkietu" wynika, że głównym powodem niebojkotowania startu nowego parkietu była poprawa nastrojów na rynku kapitałowym, a co za tym idzie - spodziewany wzrost wycen giełdowych nowicjuszy i udane debiuty (ze wzrostem kursów).

W przyszły czwartek inwestorzy będą mogli nabywać i sprzedawać akcje dwóch spółek portfelowych funduszu MCI (S4E i Digital Avenue), Wrocławskiego Domu Maklerskiego i Virtual Vision.

Ostatnia z firm, produkująca filmy animowane i gry komputerowe, twierdziła do niedawna, że nie zdąży z formalnościami, aby pojawić się na parkiecie 30 sierpnia. Zdecydowała się jednak na giełdowy debiut bez przeprowadzania emisji prywatnej. Na giełdę trafią więc akcje, które należą do założycieli firmy. Pozyskanie kapitału poprzez private placement (emisję prywatną) ma nastąpić jeszcze w tym roku. Wartość oferty to kilka milionów złotych. Firma przeznaczy pieniądze m.in. na badania nad wirtualnym aktorem o realnym wyglądzie.