W tym tygodniu KGHM może złożyć Elektrimowi ofertę przejęcia udziałów w Zespole Elektrowni Pątnów-Adamów- Konin, wynika z wypowiedzi Radosława Poraja-Różeckiego, rzecznika spółki. - Nadal pracujemy nad przygotowaniem oferty - powiedział. Od kilku tygodni zarząd KGHM spotyka się niemal codziennie i dyskutuje nad nową propozycją zakupu od Grupy Elektrim ok. 45 proc. akcji ZE PAK. Wcześniej miedziowa spółka zaproponowała firmie Zygmunta Solorza-Żaka ok. 1 mld zł za ten pakiet.
Powolne działania zarządu KGHM zaczynają drażnić Ministerstwo Skarbu Państwa, które ma połowę udziałów w ZE PAK i ok. 42 proc. akcji w Polskiej Miedzi. To MSP kilka miesięcy temu wytypowało KGHM na inwestora w elektrowniach. W ten sposób resort pozbyłby się Elektrimu w ZE PAK i odzyskał kontrolę operacyjną nad firmą.
Dawid Jackiewicz, wiceminister skarbu państwa, powtórzył "Rzeczpospolitej", że jeśli KGHM wycofa się z transakcji, MSP poszuka innego inwestora wśród swoich spółek. Według ministra, nowa oferta KGHM nie zawiera "pogłębionej analizy ekonomicznej" i "niezależnej oceny drugiego doradcy". "KGHM nie ma pomysłu, jak sprawnie przeprowadzić tę transakcję i za ile" - napisał w komentarzu Marcin Sójka, analityk z Domu Maklerskiego PKO BP.
Być może podstawą takiej wyceny mogłoby być półroczne sprawozdanie finansowe ZE PAK. Częściowe informacje o wynikach elektrowni zamieścił w swoim półrocznym sprawozdaniu finansowym Elektrim.
Podał, że przychody ZE PAK wyniosły w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku 757,5 mln zł, a zysk netto firmy 20,8 mln zł. Jednocześnie Elektrim podał, że łączne zobowiązania PAK-u sięgają 905 mln zł, z czego 243,9 mln zł to zobowiązania krótkoterminowe. Jednocześnie należności elektrowni są zdecydowanie niższe i wynosiły na koniec czerwca 145 mln zł. Aktywa PAK-u mają wartość 2,02 mld zł.