Grupa Lotos była wczoraj liderem wzrostów wśród wszystkich spółek, wchodzących w skład WIG20. Podczas gdy wartość samego indeksu spadła o 0,7 proc., giełdowy kurs gdańskiego koncernu wzrósł o 4,91 proc., do 48,1 zł. Wartość obrotów jego akcjami przekroczyła 57 mln zł.

Skąd ten skok? Zdaniem analityków, to efekt opublikowania rekomendacji "kupuj", wydanej przez ING. Wyznaczono w niej bardzo wysoką cenę docelową dla papierów spółki. Według zarządzającego jednym z OFE, w zaleceniu wyceniono akcje na 66,90 zł.

Poprzednio, czyli pod koniec września 2006 r., analitycy ING również wydali dla papierów Grupy Lotos zalecenie "kupuj". Wtedy jednak cena docelowa dla tych akcji była istotnie niższa i wynosiła 62,5 zł.

Reuters