Firmy informatyczne łączą się na potęgę

Procesy konsolidacyjne wśród polskich firm z branży technologicznej nabierają przyspieszenia. Łączą się zarówno małe spółki, jak i giganci, czego dowodem może być planowane połączenie Asseco Poland i Prokomu

Publikacja: 09.10.2007 10:08

Polski rynek informatyczny jeszcze kilka lat temu był bardzo rozdrobniony. Wynikało to z faktu, że firmy z tego sektora działały ledwie po kilka lat i w tym czasie, mało której udało się osiągnąć pozycję pozwalającą na przejmowanie podmiotów z branży. Do tego dochodził powszechny brak kapitałów niezbędnych do finalizowania transakcji, jak również osobiste aspiracje właścicieli i prezesów, którzy chcieli jak najdłużej zachować samodzielność. Dopóki rynek IT raczkował, każda z nowych spółek bez większych problemów znajdowała sobie miejsce do prowadzenia działalności, nie wchodząc w drogę konkurentom.

Zmiany nabierają

przyspieszenia

Sytuacja zmieniła się pod koniec lat 90., kiedy liderzy sektora urośli w siłę, a konkurencja stała się dużo większa. Od początku na rynku wykrystalizowały się dwa ośrodki konsolidacyjne. Jednym był Prokom, a drugim ComputerLand (ob. Sygnity). Oba przedsiębiorstwa początkowo kupowały tylko niewielkie podmioty z branży. Po kilku latach pierwszy z nich zmienił filozofię i skupił się na przejmowaniu udziałów w dużo większych firmach.

Strategia Prokomu okazała się dużo bardziej trafiona. Wokół gdyńskiej spółki powstała silna grupa kapitałowa, gromadząca około 50 podmiotów z branży. ComputerLand skupił mniej niż 20 spółek. W grupie Prokom znalazły się m.in. Softbank, który był właścicielem Asseco Poland (d. Comp Rzeszów), ABG (po fuzji ze Ster-Projektem) czy Comp. W tym czasie grupa ComputerLand nabyła Aram i PB PolSoft.

Grupy trzeba poukładać

Zarządzanie tak rozbudowanymi związkami stawało się coraz trudniejsze, dlatego zarząd Prokomu zdecydował, że grupa musi zostać odchudzona. Konsolidacja wewnętrzna ma przebiegać wokół trzech ośrodków. Na lidera przekształceń wyrosło Asseco Poland, które na przełomie lat 2006 i 2007 połączyło się z Softbankiem. Drugim filarem jest Comp, który oprócz zakupu Novitusa finalizuje połączenie z giełdowym Computer Service Support. Trzecią nogą jest ABG Spin. Podmiot powstał z połączenia ABG Ster-Projektu i Spinu. Fuzja została zarejestrowana przed wakacjami.

Docelowo, w perspektywie paru lat, wymienione podmioty miały się połączyć w jedno duże przedsiębiorstwo, które miało stać się liczącym graczem w naszym regionie Europy. Sprawy nabrały przyspieszenia, gdy prezes Prokomu został zamieszany w tzw. aferę gruntową. Adam Góral zdecydował, że nie chce, żeby kłopoty Ryszarda Krauzego kładły się cieniem na prowadzonym przez niego biznesie. Złożył ofertę odkupienia od biznesmena kontrolowanego przez niego pakietu akcji Prokomu dającego 23,69 proc. głosów. Propozycja została przyjęta. Asseco Poland musi wyłożyć 580 mln zł (zaciągnęło już kredyt na ten cel w Banku BPH). A. Góral kilka dni temu zastąpił R. Krauzego na stanowisku prezesa Prokomu. W I kwartale obie firmy połączą się. Właściciele Prokomu za każdy papier dostaną po 1,82 akcji Asseco Poland.

Porządki na niższych

szczeblach

Przetasowanie objęły również mniejsze spółki z grupy Prokom. Safe Computing, specjalizujący się w usługach z obszaru bezpieczeństwa IT, został przetransferowany do Compu, który ma podobny profil działalności. Do Asseco Systems trafił pion automatyki budynków z Prokomu. Spółka Cryptotech z ABG trafiła do Compu. W drugą stronę przewędrowała firma Radcomp (pracuje dla służby zdrowia).

Asseco Poland pod rządami Adama Górala dysponujące po fuzji z Softbankiem sporymi zasobami pieniężnymi, bardzo agresywnie kupuje inne podmioty z branży nowych technologii. Przejęło kontrolne udziały nad WA-PRO, Softlabem, Safo i Incenti, które zajmowały się produkcją oprogramowania do zarządzania przedsiębiorstwem (ERP) i usługami outsourcingowymi. Podmioty zostały połączone w Asseco Business Solutions. Niedawno Asseco Poland kupiło lubelską Anikę System, która docelowo trafi do ABS. Asseco Business Solutions planuje debiut giełdowy, żeby pozyskać środki na kolejne przejęcia. Prospekt emisyjny został już zatwierdzony przez Komisję Nadzoru Finansowego.Przejęcia zapowiada również inny filar grupy Asseco - Asseco Systems, powstałe z połączenia Softbank Serwisu i Komy. Podmiot specjalizuje się w usługach wdrożeniowych i integracyjnych. Planuje debiut giełdowy w I półroczu 2008 r.

Oprócz przejęć w Polsce grupa Asseco intensywnie rozwija się także poza naszym krajem. Asseco Slovakia już od ponad roku jest notowane na GPW. Do końca 2007 r. na parkiet trafi Asseco Czech Republic, a w przyszłym roku: Asseco Romania, Adria (kraje b. Jugosławii), Germany, Austria.

O akwizycjach mówi również produkujący kasy fiskalne Novitus. Spółka ma spore zasoby gotówkowe z przeprowadzonej wiosną emisji akcji. Przed kilkoma dniami kupiła firmę Insoft. Zapowiada, że do końca roku sfinalizuje kolejne przejęcia. Nie wykluczone, że niektóre zakupy dotyczyć będą zagranicznych przedsiębiorstw.

Plany budowy grupy snuje również ABG Spin. Zarząd spółki deklaruje, że rozmawia z kilkoma podmiotami, ale odmawia ujawnienia szczegółów. Równolegle porządkuje i odchudza grupę kapitałową. Pozbył się mniejszościowych udziałów w paru spółkach i przeniósł firmę Galkom (pracuje dla branży energetycznej) do Kom-Paktu, który ma odpowiadać za obsługę firm z sektora użyteczności publicznej. Kom-Pakt przejął także od spółki matki pion produkcji rozwiązań dla energetyki i gazownictwa.

Fuzja sposobem na kłopoty

Również ComputerLand nie zarzucił planów konsolidacyjnych. Wiosną 2006 r. ogłosił, że planuje połączenie z poznańskim Emaksem. Wtedy była to największa fuzja w historii polskiej branży informatycznej. Łączne roczne przychody przedsiębiorstw wynoszą ok. 1,2 mld zł.

Szybko okazało się, że do łączenia przystąpiły firmy, borykające się ze sporymi kłopotami, które do tej pory były skrzętnie ukrywane. Nowy podmioty, który zmienił nazwę na Sygnity, generuje duże straty finansowe. Po I półroczu ujemny wyniki wynosi prawie 60 mln zł. Spółka zakończy cały rok dużą stratą finansową. Jej przedstawiciele deklarują jednak, że 2008 r. zakończy na plusie.

Przejęcia

na niższym poziomie

Jedyną z dużym firm informatycznych, która otwarcie mówi, że nie jest zainteresowana braniem udziału w konsolidowaniu polskiej branży IT, jest krakowski Comarch. Janusz Filipiak, stojący na czele przedsiębiorstwa, uważa, że w Polsce nie ma interesujących firm do zakupu. Zamiast przejmować rywali, Comarch intensywnie rozbudowuje własny potencjał i zatrudnia już ponad 2,5 tys. pracowników (informatyków). Brak aktywności w naszym kraju krakowski producent oprogramowanie rekompensuje, otwierając oddziały poza Polską. Jest obecny w Europie, Ameryce Północnej i Łacińskiej oraz na Bliskim Wschodzie.

Aktywnie na polu konsolidacji branży poczynają sobie także mniejsze spółki. Produkująca systemy ERP Teta za pieniądze zebrane z emisji akcji na początku roku kupuje mniejsze podmioty, które poszerzają jej ofertę produktową. Do grupy dołączyła m.in. spółka Pyton Management, produkująca oprogramowanie HR (do zarządzania zasobami ludzkimi).

Pieniądze zebrane od inwestorów giełdowych pozwoliły krakowskiej Unimie 2000 (działa w sektorze teleinformatycznym) kupić udziały w ICM Polska. B3System (usługi z obszaru bezpieczeństwa IT) nabył papiery NaviPro (sprzedaje systemy ERP) i HS Partner Pro-Test (aplikacje dla branży hotelarskiej i gastronomicznej). Łódzki LSI Software kupił swojego głównego konkurenta - Softech. Oba podmioty produkują rozwiązania dla handlu detalicznego i branży gastronomicznej. Giełdowe Simple pracuje nad połączeniem z Simple sp. z o.o. Przedsiębiorstwa sprzedają systemy ERP. One-2-One sfinalizował transakcję kupna za 4,45 mln USD 100 proc. udziałów czeskiej spółki Advanced Telecom Services. Firmy specjalizują się w usługach marketingu mobilnego. Produkujący rozwiązania ERP PC Guard zainwestował w sieć sklepów handlujących elektroniką - Divicom. Do połowy października ma kupić udziały w firmie MTS posiadającej sieć salonów sprzedających komputery.Od włączenia się w porządkowanie branży nie odżegnują się również Qumak-Sekom. Betacom, Infovide-Matrix, Macrologic czy Quantum. Ich przedstawiciele odmawiają jednak ujawnienia szczegółów prowadzonych negocjacji.

komentarz

Paweł Jaguś

prezes

Qumaku-

-Sekomu

Decyzja o fuzji musi opierać siź na spójnej wizji

przyszłości łączących siź podmiotów

Konsolidacja to naturalny etap rozwoju rynku. Spektakularność łączenia się "gigantów" rynku IT w ostatnich latach to efekt młodego wieku tego sektora, w innych branżach bowiem dzieje się tak od dawna. Trudno jednoznacznie oceniać te procesy. Można wskazać, także na polskim rynku IT, przykłady pozytywne, jak i takie, które zakończyły się porażką. Konsolidacja jest zawsze strategiczną decyzją, która ma przynieść jej udziałowcom korzyści biznesowe, powiększenie potencjału, rozszerzenie oferty, zdobycie dostępu do nowych rynków i oczywiście - tak modne - "wykorzystanie synergii". Niesie jednak za sobą także ryzyko

łączenia różnych kultur pracy, powstania firm trudno zarządzanych, o nieakceptowanych przez klientów strukturach decyzyjnych. To ostatnie zjawisko dotyczy głównie łączenia się wielkich korporacji, akwizycje mniejszych firm przez większe to naturalny i zdrowy proces rozwojowy.

Łączenie się firm to trudne przedsięwzięcie, wymaga dojrzałości organizacji i zdefiniowanej strategii, musi też odbywać się we właściwym momencie - zarówno z punktu widzenia rozwoju firmy, jak i sytuacji rynkowej. Qumak-Sekom ma tu swoje pozytywne doświadczenie - powstaliśmy w wyniku połączenia czterech firm. Aby dokonać skokowego wzrostu swej pozycji rynkowej, firma musi mieć doświadczenie w rozwoju organicznym i umieć integrować środowiska o różnej kulturze. Świadomość tego faktu i związanych z tym oczekiwań pracowników pozwala szybciej uzyskać efekt synergii. To szczególnie ważne dla firm integratorskich, o ich sile stanowią bowiem ludzie, ich wiedza i doświadczenie. Decyzje o fuzji - nie "wrogim przejęciu" - muszą się opierać na spójnej wizji przyszłości

łączących się podmiotów, a nie być dyktowane doraźną chęcią zwyżki notowań giełdowych. Celem ma być rzeczywisty wzrost wartości firmy i jej konkurencyjności. W obszarze IT, gdzie inwestycje w nowe rozwiązania są kosztowne, fuzje nie są przemijającą modą, ale stałym, naturalnym zjawiskiem.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy