Polski rynek faktoringowy rośnie najszybciej w Europie

Wartość faktur skupionych w minionych trzech kwartałach wyniosła 21 mld zł i była o 50 procent wyższa niż rok temu. Taka dynamika nie powinna dziwić. Na tle innych krajów mamy jeszcze sporo do nadrobienia

Publikacja: 11.10.2007 08:44

Wartość rynku faktoringowego wyniosła po trzech kwartałach tego roku prawie 21 mld zł. Oznacza to wzrost o 52 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2006 r. Faktury warte 12,5 mld zł skupiły w tym okresie wyspecjalizowane firmy faktoringowe, zrzeszone w Polskim Związku Faktorów. Obroty sześciu banków, które świadczą faktoring w ramach swoich struktur, wyniosły 8,4 mld zł. Dynamika obrotów banków była wyższa (108 proc.), firm zrzeszonych w PZF wyniosła 29 proc.

Banki znowu lepsze

Pod względem dynamiki wzrostu obrotów banki znowu okazały się lepsze niż wyspecjalizowane firmy faktoringowe, których część to również spółki zależne banków. Z czego to wynika? Jak tłumaczą eksperci, jest to m.in. efekt wykorzystania bardziej rozbudowanych sieci bankowych. - Nie przewiduję jednak, by w przyszłości banki likwidowały swoje spółki zależne - uważa Jerzy Dąbrowski, dyrektor departamentu faktoringu w Raiffeisen Banku. - Zarówno oferowanie faktoringu w ramach odrębnej spółki, jak i za pomocą wyspecjalizowanej struktury w obrębie banku ma swoje zalety i wady. Wydaje się jednak, że w mniejszych bankach łatwiej jest utworzyć specjalistyczny departament świadczący usługi faktoringowe na wysokim poziomie - dodaje. Być może właśnie dlatego liderzy bankowego rynku faktoringowego, jak Raiffeisen i Millennium, postanowili przenieść tę działalność ze spółek zależnych do banku.

Raiffeisen liderem

W minionych trzech kwartałach wzrosły obroty prawie wszystkich firm. Jedyną spółką, która odnotowała ujemną dynamikę, jest Eurofaktor. Giełdowa spółka faktoringowa skupiła o 64 proc. mniej faktur niż przed rokiem. Niekwestionowanym liderem rynku pozostaje Raiffeisen bank, którego obroty sięgnęły ponad 5 mld zł. Kolejne miejsca zajmują ING Commercial Finance (3 mld zł), Pekao Faktoring (2,7 mld zł), Polfactor (2,5 mld zł) oraz GMAC Commercial Finance (1,9 mld zł).

Najwięcej, bo aż o 1500 proc., wzrosła sprzedaż Kredyt Banku oraz Fortis Commercial Finance (1276 proc.). Jest to zrozumiałe, bo firmy te rozwijają faktoring dopiero od niedawna. Oprócz Eurofaktora, który skupił faktury warte tylko 46 mln zł, firmy te mają na razie najmniejsze obroty ze wszystkich spółek w branży. Trzycyfrowa dynamika wzrostu sprzedaży stała się udziałem tylko trzech firm: DNB Nord (206 proc.), banku BGŻ (137 proc.) oraz Raiffeisen banku (111 proc.).

Nowe firmy w branży

Eksperci przewidują, że najlepsze czasy dla faktoringu dopiero nadchodzą. - Sądzę, że w całym roku obroty członków PZF wzrosną o 35 proc. - twierdzi Elżbieta Urbańska, prezes Polfactora i jednocześnie przewodnicząca PZF. Podkreśla, że w Polsce udział faktoringu w PKB wynosi tylko 1,6 proc.

Dla porównania, w Czechach jest to 3,9 proc., na Litwie 8 proc., w Wielkiej Brytanii aż 13,3 proc. - Polski rynek faktoringu rozwija się najbardziej dynamicznie w całej Europie Środkowo-Wschodniej - mówi E. Urbańska. - Dlatego budzi zainteresowanie wielu zagranicznych firm. Niewykluczone, że część z nich rozpocznie wkrótce działalność w naszym kraju - dodaje prezes Polfactora.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy