13 proc. udziałów w spółce stworzonej z koreańskim koncernem LG, zajmującej się produkcją monitorów ciekłokrystalicznych, pozbył się europejski potentat rynku elektroniki Philips Electronics. Kurs akcji LG.Philips LCD zwyżkował w tym roku o 62 proc. i Holendrzy postanowili wykorzystać okazję do szybkiego zarobku.

Za ponad 46 mln akcji LG.Philips nowi inwestorzy zapłacili 1,55 mld euro. Pieniądze te bardzo się przydadzą, albowiem plany Philipsa na najbliższe trzy lata wyglądają całkiem ambitnie. Obiecano już wypłacić dywidendy, są plany przejęć w branżach oświetlenia, sprzętu medycznego i elektronicznego wyposażenia gospodarstwa domowego. Ponadto Philips przygotowuje się do skupu swoich własnych akcji. Wszystkie te informacje wpłynęły na 10-procentową od stycznia zwyżkę papierów spółki na giełdzie w Amsterdamie.

LG. Philips to drugie na świecie przedsiębiorstwo w swojej branży. Przedwczoraj firma ogłosiła, że w III kwartale osiągnęła zysk 572 mln USD, co wobec wielomilionowej straty przed rokiem robi wrażenie. Świetne wyniki - zarówno finansowe, jak i giełdowe - notują także inni producenci monitorów LCD.

Bloomberg