W najbliższych miesiącach na londyńskiej giełdzie szykuje się gigantyczna oferta spółki wydobywczej działającej w Kazachstanie. Do rąk inwestorów może trafić pakiet Eurasian Natural Resources (ENRC) o wartości 5 miliardów dolarów - wynika z informacji dziennika "Financial Times". Oznaczałoby to, że cały koncern zostałby wyceniony na prawie 15 mld USD.

Firma, która szykuje się do debiutu w Londynie, to krajowy potentat na rynku surowców. Do ENRC należą kopalnie żelaza, chromu, boksytów, jak i zakłady przetwarzające te surowce. Obroty spółki w ub.r. wyniosły 3 mld USD. 25 proc. jej udziałów należy obecnie do państwa, 18-proc. pakiet pozostaje w rękach Kazakhmys, miejscowego lidera na rynku miedzi. Reszta zasila portfele trzech kazachskich miliarderów: Aliżana Ibragimowa, Aleksandra Maszkiewicza oraz Patocha Chodijewa. Część oferty będzie pochodziła ze sprzedaży istniejących udziałów będących własnością państwa. Fundusze zebrane na Wyspach mają być przeznaczone na budowę nowych hut oraz przejęcie firm wydobywczych i przetwórczych działających w Azji Środkowej.

Firmy z Kazachstanu zaczęły szukać kapitału na zagranicznych giełdach dwa lata temu. Wówczas na londyński parkiet weszły dwie spółki: KazakhGold, producent złota, i Kazakhmys. Dotychczas, wśród środkowo-azjatyckich spółek, najwięcej pieniędzy ze sprzedaży akcji zgarnęła jednostka wydobywcza KazMunajGazu, paliwowego giganta. Oferta, którą spółka przeprowadziła w lecie, sięgnęła 2,03 mld USD. Oprócz firm surowcowych na giełdzie w Londynie debiutowały też trzy kazachskie banki.