Kryzys ograniczy wzrost na świecie

Globalna gospodarka odczuje wakacyjne turbulencje na rynkach finansowych. W 2008 roku jej wzrost wyniesie tylko 4,8 procent

Publikacja: 18.10.2007 09:14

Tempo wzrostu globalnego PKB wyniesie w tym roku 5,2 proc. i 4,8 proc. w przyszłym - mówią opublikowane wczoraj prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Szacunki na przyszły rok zostały obniżone o 0,4 pkt proc. w porównaniu z poprzednią edycją "World Economic Outlook" sprzed sześciu miesięcy.

USA ucierpią najmocniej

Największa w tym "zasługa" Stanów Zjednoczonych, od których zaczął się wakacyjny kryzys na rynkach finansowych. Część Amerykanów w wyniku podwyżek stóp procentowych przestała radzić sobie ze spłatą kredytów hipotecznych, co spowodowało problemy instytucji zaangażowanych w oparte na tych kredytach instrumenty finansowe, a w konsekwencji także ogólny wzrost awersji do ryzyka na całym świecie.

MFW ocenia, że kryzys uderzy najmocniej w same Stany Zjednoczone. Wzrost w przyszłym roku wyniesie tam jedynie 1,9 proc., co oznacza spadek aż o 0,9 pkt proc. wobec poprzednich prognoz.

W USA problemy na rynku kredytów hipotecznych pogłębiły kryzys w branży budowlanej. Jak wynika z wczoraj opublikowanych danych Departamentu Handlu USA, liczba nowych inwestycji mieszkaniowych spadła we wrześniu do poziomu najniższego od 14 lat. Wyniosła 1,19 mln, licząc w skali roku, i było to o 10,2 proc. mniej niż rok temu. Mniej inwestorów stara się też o pozwolenia na budowę domów - liczba wydanych zmalała o 7,3 proc.

- W budownictwie mieszkaniowym jest coraz gorzej i gorzej - skwitował Carl Riccadonna, ekonomista z Deutsche Bank Securities w Nowym Jorku. - Dekoniunktura potrwa co najmniej do połowy przyszłego roku - ocenił.

Ekonomiści oczekują, że problemy branży budowlanej - a być może wkrótce całej amerykańskiej gospodarki - skłonią Rezerwę Federalną do kolejnej obniżki stóp procentowych (pierwsza od 2003 r. miała miejsce we wrześniu). Według MFW, koszt kredytu w USA może spaść o 0,5 pkt proc. do końca tego roku.

Nie jest to jednak takie pewne, ponieważ, co ogłosił wczoraj Departament Pracy, wskaźnik rocznej inflacji w USA podskoczył we wrześniu do 2,8 proc. W skali miesiąca wzrost wyniósł 0,3 proc. (oczekiwano 0,2 proc.), napędzany głównie zwyżką cen żywności i energii.

Stare lokomotywy zwalniają,

nowe przyspieszają

- Przed nami jest dużo ryzyka. Jeszcze nie opadł dym po zamieszaniu na rynkach finansowych - ocenił główny ekonomista MFW Simon Johnson.

W ocenie Funduszu, Europa, tak samo jak USA, z powodu pogorszenia nastrojów po wakacyjnym kryzysie może mieć problemy z popytem wewnętrznym. Dlatego specjaliści MFW oczekują, że zarówno Europejski Bank Centralny, jak i Bank Anglii do końca roku nie będą podnosić stóp procentowych.

W tym roku wzrost w strefie euro ma wynieść 2,5 proc. W przyszłym tempo zwolni do 2,1 proc., chociaż wcześniej MFW spodziewał się jego utrzymania.

Niedawne turbulencje przyhamują też trzecią tradycyjną lokomotywę światowego wzrostu - Japonię. Tamtejszy PKB w przyszłym roku powiększy się tylko o 1,7 proc., zamiast wcześniej oczekiwanych 2 proc.

Za to światową gospodarkę będą ciągnąć nowe potęgi - Chiny, Indie i Rosja. Te największe gospodarki rozwijające się w zeszłym roku odpowiadały za około połowę światowego wzrostu. W przyszłym roku Chiny i Indie wciąż mają rosnąć w tempie około 10 proc. Dzięki ich sile nowa przyszłoroczna prognoza MFW dla świata w dalszym ciągu może być wyraźnie wyższa (o 0,5 pkt proc.) niż średnie globalne tempo rozwoju notowane od początku bieżącej dekady.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy