Miliard (obrotu) w środę

Publikacja: 18.10.2007 09:27

Wczoraj powiększona została skala przeceny rozpoczętej jeszcze w poniedziałek, a w pełni rozwiniętej na wtorkowej sesji.

Wyznaczony został nowy dołek tej przeceny. Jej skala nie jest na razie niepokojąca. Patrząc na wykres cen z nieco większej perspektywy, nie można odnieść wrażenia, że rynek rozpoczął właśnie wielką falę spadków. Przecena nie jest duża, co z jednej strony pozwala przyjąć, że popyt ma nadal przewagę, ale z drugiej sprzyja temu, by nie wykluczać możliwości jej powiększenia bez negatywnych konsekwencji dla byków.

Notowania rozpoczęliśmy wzrostem cen. Pomogły plusy na amerykańskich kontraktach po publikacji wyników kilku ważnych spółek, jak choćby Yahoo czy Intel. Zwyżka cen kontraktów w USA była wprawdzie niewielka i właściwie jedynie zniwelowała równie niewielki wcześniejszy

spadek cen akcji w ramach

regularnych notowań we wtorek,

wzbudziła jednak nadzieję,

że wyniki spółek w ogóle będą lepsze. Nikt już nie zwracał uwagi na to, że kilka godzin wcześniej część zarządów sugerowała, że słabsze wyniki w III kwartale nie zostaną poprawione diametralnie w kolejnych. Owszem, można oczekiwać na wiźksze zyski, ale wpływ problemów na rynku długu będzie jeszcze odczuwalny.

Warto się zastanowić nad tym, czego faktycznie należy oczekiwać w przyszłych kwartałach.

Z jednej strony mamy głosy o konieczności kolejnego obniżenia stóp procentowych w USA, by zniwelować negatywne skutki załamania na rynku długu, a z drugiej optymistyczne oczekiwania szybkiej poprawy wyników spółek. Te oczekiwania trzymają poziomy cen akcji bardzo wysoko. Indeks średniej przemysłowej czy S&P 500 jeszcze kilka dni temu biły swoje rekordy. W którym miejscu rynek dyskontuje problemy zmuszające Fed do dalszego luzowania polityki pieniężnej? Jeśli jest tak źle, to czemu jest tak dobrze? Kto tu ma rację?

Powoli prognozy co do dalszych ruchów FOMC "jastrzębieją". Rynek wycenia prawdopodobieństwo kolejnej obniżki na coraz niższym poziomie. Wygląda na to, że strach miał wielkie oczy. Sytuacja

nie jest aż tak tragiczna, jak ją wcześniej przedstawiano. Pozostaje sobie zadać pytanie: skoro nie jest tak źle, to co będzie w kolejnych kwartałach z inflacją po ostatniej obniżce stóp? Czy zamiast oczekiwać kolejnej obniżki, nie trzeba się zastanowić nad scenariuszem powrotu do polityki bardziej restrykcyjnej?

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy