Plaza Centers, czołowy deweloper centrów handlowo-rozrywkowych, który właśnie dołączył do grona spółek notowanych na GPW w Warszawie (od prawie roku jego akcjami można już handlować na London Stock Exchange), zrealizował dotychczas 16 projektów na Węgrzech. W listopadzie liczba ta wzrośnie do siedemnastu, a to za sprawą otwarcia Arena Plaza, jednej z największych galerii handlowych w Europie Środkowo-Wschodniej. To nie koniec. Holenderski deweloper zaangażował się już w kolejne przedsięwzięcia deweloperskie w tym kraju. Skala jednego z nich jest nieporównywalnie większa od dotychczas zrealizowanych.
Raj dla hazardzistów
Chodzi o projekt Dream Island w Budapeszcie. Ran Shtarkman, dyrektor generalny Plaza Centers, mógłby opowiadać o nim godzinami. - To niesamowita historia. Władze Budapesztu zastanawiały się, jak przyciągnąć do miasta Europejczyków z żyłką do hazardu, którzy lubią wydawać pieniądze w blasku neonów w Las Vegas. Odpowiedzią na to pytanie jest właśnie koncepcja Dream Island, do realizacji której została zaproszona nasza firma - mówi szef Plaza Centers.
Wyspą Marzeń ma za pięć-sześć lat stać się Obuda, leżąca na Dunaju w centrum Budapesztu. Projekt Dream Island zajmie około 1/3 jej powierzchni w południowej części. Na 32 hektarach planowana jest budowa dużego kompleksu biznesowo-rozrywkowego, obejmującego m.in. od ośmiu do dziesięciu hoteli cztero- i pięciogwiazdkowych, kasyna (oczywiście w stylu Las Vegas), centrum konferencyjnego, sali operowej na 3,5 tys. miejsc, teatru z widownią na 1,5 tys. miejsc oraz luksusowych apartamentowców. Na Dream Island nie zabraknie też mariny na około 300 jachtów, parkingu, który pomieści 5,5, tys. samochodów, czy też? muzeum zabytków z epoki rzymskiej.
Szacowany łączny koszt inwestycji przekracza 1,1 mld euro. Plaza Centers posiada 50 proc. w spółce celowej, która z kolei ma 60 proc. udziałów w konsorcjum realizującym ten megaprojekt (pośredni udział Plaza Centers wynosi więc 30 proc.). Holenderski deweloper będzie odpowiedzialny za zarządzanie przedsięwzięciem. Jego zadaniem będzie też pozyskanie czołowych międzynarodowych operatorów do prowadzenia hoteli czy kasyna. Za dłużne finansowanie projektu odpowiedzialny będzie MKB Bank, jeden z czołowych węgierskich banków komercyjnych. Ma pośrednio 30 proc. udziałów w konsorcjum. Pozostałymi jego członkami są: brytyjska grupa CP Holdings, kontrolowana przez sir Bernarda Schreiera (30 proc.), i kadra zarządzająca konsorcjum (10 proc.).