Czy akcje praskiej giełdy są w zasięgu GPW?

Złożyliśmy wniosek o zakup akcji giełdy w Pradze - potwierdził prezes GPW Ludwik Sobolewski. Teraz wszystko zależy od sprzedającego i tzw. Izby praskiego parkietu

Publikacja: 30.10.2007 07:58

Prezes warszawskiej giełdy Ludwik Sobolewski potwierdził podaną wczoraj przez "Parkiet" informację o zainteresowaniu GPW zakupem akcji praskiej giełdy. Nie chciał jednak podać żadnych szczegółów. - Złożyliśmy w poniedziałek ofertę zakupu pakietu akcji giełdy w Pradze, który wystawił na sprzedaż jeden z jej akcjonariuszy - powiedział szef GPW. - Na razie nic więcej na ten temat nie mogę dodać.

Praga również potwierdza

- Otrzymaliśmy nieoficjalne informacje o tym, że jeden z mniejszościowych akcjonariuszy naszej giełdy szuka kupca na swój pakiet akcji - potwierdził w rozmowie z nami także Jiri Kovarik, menedżer ds. komunikacji zewnętrznej czeskiej giełdy. - Kto miałby być tym sprzedającym, nie wiem - zapewnił. Według niego, oferta sprzedaży części papierów parkietu w Pradze była już kilka razy przekładana z powodu nieustającego zmieniania przez sprzedającego jej warunków. Czy chodziło o ten sam pakiet, który oferowany jest teraz, J. Kovarik nie umiał powiedzieć.

Jeden z ośmiu. Który?

Według naszych informacji, tym razem chodzić ma o kilka (nie więcej niż 10) procent papierów. Takie pakiety (od nieco ponad 2 proc. do 9,7 proc.) ma ośmiu akcjonariuszy praskiej giełdy: BAWAG Bank CZ, Ceska Pojistovna, GE Money Bank, HVB Bank Czech Republic, Komercni Banka, PPF Banka, Vseobecna Uverova Banka oraz Zivnostenska Banka.

Konkurentami GPW w staraniach o zakup akcji praskiego parkietu mają być - zgodnie z nieoficjalnymi informacjami - co najmniej dwie europejskie giełdy: OMX i Wiener Börse.

Lepiej Praga niż Sofia

Wydaje się, że większym problemem niż przebicie ich oferty może być zyskanie aprobaty ze strony tzw. Giełdowej Izby praskiego rynku, a to warunek konieczny do zawarcia transakcji. - Z moich doświadczeń wynika, że w Europie Środkowej najbardziej narodowe podejście prezentuje właśnie giełda w Pradze - mówi były szef GPW Wiesław Rozłucki. - Uważają, że ich parkiet musi utrzymać niezależność - tłumaczy. Jego zdaniem, szanse na to, że Warszawa zdoła przejąć kontrolę nad Pragą, są małe. Nie zmienia to jego opinii, że zabiegi o kupno akcji czeskiego parkietu są słuszne. To lepszy kierunek ekspansji niż Sofia czy Lublana (GPW chciała kupić akcje tych giełd), nawet jeśli miałoby chodzić tylko o inwestycję portfelową.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy