Jeden z wiodących światowych producentów urządzeń dla energetyki wiatrowej zamierza zintensyfikować działalność w Europie Środkowo-Wschodniej - głównie poprzez budowę nowych fabryk. Chce w ten sposób wykorzystać nadchodzący dobry czas dla energii odnawialnych w naszym regionie.

- Przeniesiemy ciężar produkcji z lokalizacji w basenie Morza Śródziemnego, w których jak dotąd się ona koncentruje, do krajów takich, jak Polska, Rumunia i Węgry - powiedział w wywiadzie dla dziennika "Cinco Dias" prezes Gamesy Guillermo Ulacia.

Chodzi przede wszystkim o wytwarzanie potężnych turbin, instalowanych na farmach wiatraków. Sprzedaż tych i podobnych urządzeń odpowiada za 75 proc. przychodów firmy, które w I półroczu wyniosły prawie 1,5 mld euro, przy 63 mln euro zysku netto. Hiszpanie zajmują się też samą budową elektrowni wiatrowych, jak również słonecznych.

Polskie biuro Gamesy działa od czterech lat, ale jak dotąd ma na koncie raczej szumne zapowiedzi niż konkretne inwestycje. Na łamach "Cinco Dias" Guillermo Ulacia deklaruje jednak, że budowa nowych fabryk w Europie Środkowo-Wschodniej, Meksyku, Afryce Płn. i Indiach ruszy już w 2008 r. Dotąd firma koncentrowała się na Hiszpanii, USA i Chinach.