Certyfikat dla każdego konsultanta

Pośrednicy oferujący jednostki funduszy inwestycyjnych są już kontrolowani przez nadzorcę. Za kilka miesięcy kontrole mogą być jeszcze głębsze, gdyż firmy te mają stać się domami maklerskimi. Certyfikaty mają zdobywać także osobiście doradcy.

Publikacja: 06.11.2007 07:36

Firmy doradztwa finansowego, które sprzedają m.in. jednostki uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych, będą musiały uzyskać licencje domów maklerskich. To skutek pełnego wejścia w życie przepisów unijnej dyrektywy o rynkach instrumentów finansowych (MiFID), co mogłoby nastąpić już w połowie przyszłego roku. Dodatkowo każdy z konsultantów finansowych będzie miał zdać egzamin (prawdopodobnie państwowy) i zdobyć certyfikat doradcy.

Chcą indywidualnych licencji

Uzyskanie licencji domu maklerskiego w zakresie doradztwa dla firmy pośrednictwa finansowego, która posiada uprawnienia do sprzedaży jednostek funduszy, powinno być formalnością - tak uważają eksperci. Nie zamyka to jednak kwestii kontrolowania i egzaminowania konkretnych konsultantów finansowych, a nie całych firm. - Trwają intensywne prace nad projektem wprowadzenia licencji dla doradców. Wkrótce przedstawimy rynkowi do konsultacji naszą propozycję - deklaruje Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF.

Tę inicjatywę popierają także pośrednicy finansowi. - Trzeba postarać się wypracować system certyfikacji agentów - mówi Artur Adamowicz, dyrektor marketingu i komunikacji w A-Z Finance.

Nie tylko fundusze

Expander, Open Finance czy Xelion nie zachęcają jedynie do inwestowania w jednostki funduszy. Pośredniczą na przykład w udzielaniu kredytów i pożyczek. A ta działalność, która nie dotyczy instrumentów finansowych, nie będzie również - tak jak dotychczas - nadzorowana przez KNF.

Licencja domu maklerskiego może mieć różny zakres - np. "brokerka", zarządzanie aktywami, oferowanie akcji czy doradztwo w zakresie instrumentów finansowych i nie dotyczy z zasady całej firmy. Nadzór finansowy skontroluje tylko to, co ma związek z zakresem konkretnej licencji.

Większe uprawnienia Komisji

Pośrednicy finansowi są już obecnie kontrolowani przez KNF, jeśli chodzi o sprzedaż jednostek funduszy. Na dystrybucję tych instrumentów finansowych musieli także otrzymać licencję od nadzorcy. - Kontrola nad dystrybutorami to jednak coś innego niż status domu maklerskiego, który zwiększa wiarygodność danego podmiotu w oczach klientów - przekonuje Łukasz Dajnowicz. Argumentuje, że w licencjonowanej firmie inwestycyjnej (domu maklerskim) Komisja może występować jako obrońca interesów klientów, być ich rzecznikiem w przypadku sporu. KNF ma również m.in. możliwość monitorowania kondycji finansowej brokera, przeprowadzania nadzwyczajnych kontroli (w celu wykrycia potencjalnych nieprawidłowości w "zarodku") i nakładania wysokich kar finansowych. - Domy maklerskie uczestniczą także w systemie rekompensat dla inwestorów - dodaje rzecznik Komisji.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy