We wtorek (13 listopada) Komisja Nadzoru Finansowego zakończy postępowanie w sprawie podejrzenia zamieszczenia przez Arcus nieprawdziwych danych w prospekcie emisyjnym.
Jeśli podejrzenia potwierdzą się, spółka musi liczyć się z tym, że Komisja może wstrzymać dopuszczenie papierów firmy do obrotu giełdowego. KNF może również, po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego wobec osób odpowiedzialnych za prawdziwość danych z prospektu, skierować sprawę do prokuratury. Inwestorzy, którzy ponieśli straty, kupując akcje Arcusa w ofercie, nie stoją na straconej pozycji. Będą mogli wystąpić do spółki o odszkodowanie.