Po raz pierwszy w historii ponad 100 mld USD w ciągu roku obrachunkowego uzyskał ze sprzedaży swoich produktów koncern Hewlett-Packard, największy producent pecetów na świecie. Zdetronizował IBM na liście największych spółek związanych z branżą IT.

HP miał same dobre wieści dla inwestorów. Firma w swoim ostatnim kwartale, który skończył się 31 października, zarobiła na czysto 2,16 mld USD, przy 28,3 mld USD przychodów ze sprzedaży - odpowiednio, o 28 proc. i o 15 proc. więcej niż przed rokiem. Przebiła tym samym rynkowy konsensus. W całym roku przychody wyniosły 104,3 mld USD. Także prognozy wyników na kolejny kwartał okazały się lepsze od oczekiwań. HP liczy na 80 centów na akcję czystego zysku (analitycy mówili średnio o 78 centach na papier) oraz 27,4-27,5 mld USD sprzedaży.

Od czasu, gdy stery w HP przejął Mark Hurd, firma przy każdej publikacji wyników wypada lepiej od oczekiwań. Analitycy zwrócili też tym razem uwagę, że w ogóle nie przeszkadza jej trudna sytuacja w branży finansowej i budownictwa mieszkaniowego w USA, na co narzekali IBM i Cisco Systems. Hurd tłumaczył, że to za sprawą ograniczenia wpływu zamówień od klientów z tych dwóch branż na wyniki HP.

Jak wynika z danych firmy IDC, HP dostarczył w III kwartale w USA o 17 proc. więcej pecetów niż rok temu. Największy rywal, Dell, zanotował 4,8-proc. spadek dostaw.

Akcje HP zdrożały o 1,7 proc., do 50,3 USD. 6 listopada, w 50. rocznicę giełdowego debiutu, kurs był najwyższy od 7 lat.