Pani Teresa Medica, spółka produkująca sprzęt medyczny, zmieniła prognozy dotyczące wyników finansowych w 2007 roku. Zarząd prowadzony przez nowego prezesa - Dariusza Nikołajuka - zdecydował się na obniżenie szacunków dotyczących tegorocznych przychodów z 15,1 mln zł do 13,5 mln zł. Powodem są słabsze niż zakładane wyniki sprzedaży w III kwartale, które wyniosły 3,3 mln zł (przy 3 mln zł w III kwartale 2006 r.). Dynamika przychodów w okresie lipiec-wrzesień wyniosła 111,7 proc., gdy średnia dla trzech kwartałów 2007 roku wyniosła 116,2 proc. - Ponieważ spadek dynamiki w trzecim kwartale w stosunku do dwóch poprzednich dotyczył wszystkich kanałów sprzedaży, uznaliśmy, że jedynym wytłumaczeniem jest zmniejszenie popytu ze względu na strajki lekarzy - mówi D. Nikołajuk.
Fakt, że np. hurtownie farmaceutyczne w tym samym okresie zanotowały niespodziewanie dobrą sprzedaż, tłumaczy tym, że PTM gros swoich produktów sprzedaje na podstawie zaleceń lekarzy lub recept przez nich wypisywanych (30 proc. asortymentu podlega refundacji z NFZ). Tymczasem dystrybutorzy leków dużą część przychodów zawdzięczają preparatom do tzw. samoleczenia czy suplementom diety. Jednocześnie prezes zaznaczył, że w IV kwartale trend wzrostowy znów jest zgodny z założeniami.
PTM podwyższyła za to o 8 proc. prognozę zysku netto. Ma on wynieść 3,82 mln zł. Jest to możliwe, bo zarząd podjął decyzje o redukcji w IV kwartale, np. wydatków na reklamę. - Chcemy za to ruszyć z mocną akcją marketingową od nowego roku - dodaje D. Nikołajuk. Jednocześnie zaznacza, że wzrost rentowności wynika również z tego, że spółka sprzedaje coraz więcej produktów, na których uzyskuje wyższe marże.