Słoweńska giełda będzie sprzedana

Akcjonariusze posiadający 51 proc. udziałów w spółce zarządzającej parkietem doszli do porozumienia. W ciągu pół roku oddadzą kontrolę któremuś z dużych zagranicznych graczy. Może giełdzie w Warszawie?

To decydujący i długo oczekiwany krok na drodze do sprzedaży Ljubljanskiej Borzy inwestorowi strategicznemu. Wprawdzie jego nazwę poznamy prawdopodobnie dopiero za kilka miesięcy, ale już teraz rozpocznie się ostateczny wyścig o pakiet kontrolny. Weźmie w nim udział warszawska Giełda Papierów Wartościowych, jednak będzie mieć bardzo silną konkurencję w postaci wiodących operatorów z Europy Środkowej, Skandynawii i Bałkanów.

Wkrótce początek rozmów

Umowę o wspólnym zbyciu swoich udziałów w spółce podpisało na razie 17 podmiotów, reprezentujących minimalną większość akcjonariatu. Pozostała część może dołączyć do porozumienia do 3 grudnia. Nie jest to bynajmniej pewne, gdyż część udziałowców wielokrotnie sygnalizowała swój sprzeciw wobec sprzedaży giełdy. Wśród nich bank Probanka, posiadacz największego, blisko 10-proc. pakietu papierów. Analityk Raiffeisen Banka, Darko Kovacic, w rozmowie z "Parkietem" sugeruje nawet, że opór części inwestorów instytucjonalnych może jeszcze spowodować znaczące odwleczenie transakcji w czasie.

Jednak pewne jest, że potrzebna większość została zebrana. - Już w grudniu rozpoczną się formalne negocjacje z potencjalnymi nabywcami - mówi nam Damir Cavnik, sekretarz stowarzyszenia akcjonariuszy. Uros Marter, dyrektor firmy Arkas, którą wynajęto do przeprowadzenia całego przedsięwzięcia, przewiduje, że najpóźniej do połowy 2008 r. przetarg zostanie rozstrzygnięty.

Międzynarodowa konkurencja

Sygnatariusze porozumienia zapowiadają, że szanse ma każdy, kto spełni kilka ogólnych warunków. Jednak, jak mówi Darko Kovacic, najpoważniejsze rozmowy prowadzono jak dotąd z GPW, nordyckim OMX i Wiener Boerse. - To ci partnerzy są najbardziej interesujący - dodaje analityk. Zainteresowanie zakupem Ljubljanskiej Borzy podtrzymuje prezes warszawskiej giełdy Ludwik Sobolewski, który jednak jeszcze w środę zupełnie nie spodziewał się szybkiej decyzji Słoweńców. Prócz wymienionych wyżej operatorów chęć przejęcia parkietu w Lublanie wyrażały giełda w Atenach, Borsa Italiana i Deutsche Boerse.

Do 3 grudnia nie zostaną ujawnione szczegółowe warunki przetargu, ale wiadomo, że nie będą one nazbyt restrykcyjne. Nabywca będzie musiał zobowiązać się do nieprzenoszenia siedziby giełdy za granicę i wzięcia udziału w unowocześnianiu funkcjonowania słoweńskiego rynku kapitałowego (nowy elektroniczny system obrotu).

Thomson Financial, dnevnik. si