Wszyscy ekonomiści ankietowani przez "Parkiet" spodziewają się, że w tym tygodniu Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na podniesienie stóp procentowych. Analitycy są zgodni, że czwarta w tym roku podwyżka będzie podobna do poprzednich - wyniesie 25 punktów bazowych, co oznaczałoby wzrost stopy interwencyjnej do 5 proc.

Jednak zdaniem Radosława Bodysa z Merrill Lynch, rośnie prawdopodobieństwo, że RPP albo zdecyduje się na listopadowym posiedzeniu na podwyżkę o większej skali - o 50 punktów, albo też kolejny raz podniesie stopy już w grudniu.

Ostatnie dane, z jakimi przed podjęciem decyzji o wysokości stóp będzie mogła zapoznać się RPP, będą dotyczyć sprzedaży detalicznej w październiku. GUS poda je dziś. Analitycy są zdania, że sprzedaż była o 16 proc. większa niż rok wcześniej. We wrześniu dynamika wynosiła 14,2 proc.

Już po ogłoszeniu decyzji RPP urząd statystyczny ogłosi, jakie było tempo wzrostu gospodarczego w III kwartale. Średnia prognoz ekonomistów mówi o wzroście na poziomie 5,8 proc., wobec 6,7 proc. w poprzednich trzech miesiącach. Spowolnienie będzie efektem gorszych danych o eksporcie netto oraz inwestycjach. Popyt konsumpcyjny, zdaniem ankietowanych przez nas specjalistów, był w III kwartale o 5,5 proc. wyższy niż rok wcześniej. W II kwartale jego wzrost wynosił 5,1 proc.