Żądza zysku jest tym większa, że na rynek wchodzą nowe towarzystwa. A że konkurencja się zaostrza, TFI zależy na trafieniu na półki najbardziej popularnych sprzedawców. Ci z kolei łatwo to wykorzystują, podbijając stawki wynagrodzenia z tytułu opłaty za zarządzanie. - Nowe TFI, aby zaistnieć na rynku, mają wybór: albo postawić na szeroką dystrybucję, albo na marketing. A ponieważ marketing bez przygotowanej dystrybucji nie ma większego sensu, siłą rzeczy są łakomym kąskiem dla dystrybutorów jednostek - mówi Leszek Kasperski, członek zarządu BZ WBK AIB TFI. Dodaje, że sytuacja może ulec zmianie, gdy na popularności zyskają inne kanały dystrybucji, na przykład internet.
- Platformy internetowe dziś nie przyciągają szerokiej rzeszy klientów. Funduszy pojawia się coraz więcej, a TFI nie budują własnych sieci sprzedaży. To sprawia, że są na dystrybutorów "skazane". Dlatego myślę, że wkrótce sprzedawcy jednostek będą wymagać większego udziału we wpływach z opłat za zarządzanie - komentuje Piotr Gajdziński, rzecznik BZ WBK, zajmującego się również dystrybucją funduszy.TFI też dyktują warunki
Jak wynika z naszych informacji, dystrybutorzy od instytucji zagranicznych, chcących "zaistnieć" na polskim rynku, pobierają około 80 proc. wpływów z tytułu opłaty za zarządzanie. Często po 2-3 latach zagraniczne firmy, które zdobyły już wystarczającą pozycję na polskim rynku, renegocjują umowy i ostatecznie stawki są niższe. Dystrybutorzy godzą się na obniżki, ponieważ zależy im na tym, by mieć w ofercie renomowane produkty zagraniczne.
Poniekąd podobnie jest w przypadku krajowych funduszy, które mogą pochwalić się wysokimi stopami zwrotu i cieszą się dużym zainteresowaniem inwestorów. Przykładem są fundusze Arki, z których - jak wynika z informacji "Parkietu" - opłat za zarządzanie relatywnie niewielka część trafia do dystrybutorów. Mimo to chętnie trzymają je w swojej ofercie.
Nie przyznają się
- W perspektywie kilku lat standardowo TFI będą oddawały dystrybutorom 60 proc. wpływów z opłaty za zarządzanie - przewiduje Sebastian Buczek.