W tym roku już nie ma szans na likwidację podatku od zysków kapitałowych, czyli tzw. podatku Belki. Już wcześniej sygnalizowali to przedstawiciele PO, teraz broń złożył największy zwolennik tego rozwiązania. Waldemar Pawlak, wicepremier, minister gospodarki i szef PSL, który chciał jak najszybszej rezygnacji z opodatkowania zysków kapitałowych, powiedział, że nie da się tego zrobić w 2008 roku.
MF się zastanawia
- Rozmawiałem z ministrem finansów Jackiem Rostowskim - powiedział. - Ponieważ nie chcemy wycofać się z obniżki składki rentowej po stronie pracodawców, co będzie kosztowało 12 mld zł, nie możemy zrezygnować z podatku od zysków kapitałowych, który przynosi budżetowi 4 mld zł - powiedział.
Potwierdził to Jacek Rostowski, minister finansów, na wczorajszej konferencji prasowej. - Nie będzie zniesienia podatku już w 2008 r. Nad tym ruchem będziemy się zastanawiać w przyszłym roku - powiedział.
Przedstawiciele rządu unikali podawania terminów, w którym opodatkowanie dochodów z lokat i inwestycji giełdowych mogłoby zostać zniesione. Na dodatek okazuje się, że mogłoby to nastąpić nie w jednej fazie, ale w kilku.