Berling Centrum Chłodnictwa ze Stefanowa, zajmujące się dystrybucją sprzętu do instalacji chłodniczych, w następnym roku może przeprowadzić publiczną ofertę. - W związku z dynamicznym rozwojem i silną pozycją, spółka rozważa wejście na giełdę. Jest to jeden z wariantów pozyskania pieniędzy, który bierzemy pod uwagę - mówi Hanna Berling, dyrektor i współwłaściciel firmy.

Spółka podjęła już pierwsze kroki w kierunku oferty publicznej. Podpisała umowę z doradcą finansowym, agencją public relations. Poszukuje dyrektora finansowego, którego zakres obowiązków obejmował będzie m.in. kontakty z instytucjami rynku kapitałowego i inwestorami giełdowymi oraz wypełnianie obowiązków informacyjnych związanych z byciem spółką publiczną.

Berling jest w trakcie przekształcania się ze spółki jawnej w spółkę akcyjną. Rejestracja zmian w KRS-ie planowana jest na początek 2008 r. Jedynym właścicielem firmy jest rodzina Berlingów. Kontroluje ją poprzez Berling Investments zarejestrowany na Cyprze.

Spółka jest jednym z największych w kraju graczy na rynku chłodnictwa. Ma silną pozycją w sektorze rolniczym i przetwórstwa spożywczego. W 2006 r. Berling osiągnął 45 mln zł przychodów ze sprzedaży (wzrost o 37,6 proc., wobec 2005 r.) i 7 mln zł zysku brutto (prawie trzykrotnie więcej niż rok wcześniej). Po I półroczu tego roku wygenerował 31,1 mln zł przychodów i 6,2 mln zł zysku brutto.

Firma pracuje obecnie nad nową strategią rozwoju. Dlatego władze Berlinga podają jedynie ogólne informacje o planach inwestycyjnych spółki (przede wszystkim ich kosztach). - W najbliższym czasie mamy zamiar rozwijać działalność w Polsce pod względem produktowym. Kierunki rozwoju obejmują także inwestycje w rozbudowę sieci sprzedaży - twierdzi przedstawiciel przedsiębiorstwa.