Budynku starego dworca nie należy mylić z działającym, o którym piszemy obok, przeznaczonym do gruntownego remontu, a w zasadzie chyba raczej do wyburzenia i zbudowania czegoś przyzwoitego od podstaw. Stary budynek służył pasażerom wiele lat temu, z użytkowania został wyłączony ponad 30 lat temu. Potem przez długie lata jego pomieszczenia były podnajmowane, wykorzystywane do różnych celów.
Wróci do świetności
Budynek starego dworca kolejowego w Katowicach został wybudowany ponad 100 lat temu. Ta ciekawa, ale niestety dzisiaj mocno zaniedbana budowla, znajduje się w centrum miasta. Przed laty były to reprezentacyjne fragmenty miasta. Dzisiaj nie ma się czym chwalić. Taka sytuacja ma się jednak zmienić. Temu właśnie miała służyć sprzedaż obiektu.
Powierzchnia starego dworca (cztery budynki) to ponad 8 tys. mkw. Obiekt w wyniku przetargu został sprzedany za prawie 45,5 mln złotych. Kupiła go polsko-włoska spółka Eurostar Real Estate, której prezesem jest Marek Koźmiński, były reprezentant Polski w piłce nożnej, przez przez wiele lat związany z włoskim klubem Udinese, potem grał także w Brescii, Anconie i PAOK-u Saloniki. Sprzedającym były Polskie Koleje Państwowe. Jednak być może najbardziej zadowolone z transakcji są władze samorządowe Katowic, które od dawna czekały na jakieś sensowne rozwiązanie sprawy zabytkowego obiektu. Brak decyzji co do jego przyszłości blokował bowiem możliwości inwestycyjne w centrum miasta. Teraz samorządowcy są przekonani, że będą mogli ruszyć z przebudową okolicznych ulic. A plany inwestycyjne w centrum Katowic są ogromne. Za kilka lat miasto to ma wyglądać zupełnie inaczej niż teraz.
Butiki i kawiarnie