Ubiegły rok BOŚ zamknął jednostkowym zyskiem netto na poziomie 7 milionów złotych, a na wynikach zaciążyły odpisy z tytułu negatywnej wyceny opcji walutowych i zagrożonych kredytów.
- W tym roku należy się spodziewać lepszego zysku netto, choć wdrażanie strategii kosztuje i w tym roku maksymalizacja zysków nie jest priorytetem dla banku - powiedział dziennikarzom Klimczak.
- Zakładamy, że zysk netto banku w 2013 roku wyniesie 260 milionów złotych. Są to cele ambitne, ale realne. (...) Zakładamy też, że wartość banku, kapitalizacja wzrośnie w tym okresie kilkukrotnie - dodał.
Prezes nie chciał podać informacji na temat wyników BOŚ w drugim kwartale tego roku. Zaznaczył jedynie, że odpisy z tytułu utraty wartości aktywów banku były mniejsze niż te z pierwszego kwartału, kiedy wyniosły 23,5 miliona złotych.
- Jeśli chodzi o odpisy to myślę, że w drugim kwartale powinno być lepiej (niż w pierwszym). (...) Jeśli chodzi o opcje, to nic już się nie powinno wydarzyć. Temat jest raczej zamknięty - powiedział Reuterowi Klimczak.