Oferta PGE przyciągnęła na GPW kilkanaście tysięcy nowych osób

Domy maklerskie skorzystały na dużym zainteresowaniu akcjami Polskiej Grupy Energetycznej. Bazę klientów w największym stopniu poszerzyli brokerzy z najmniejszym stażem

Kilkanaście tysięcy nowych inwestorów pojawiło się w biurach maklerskich, aby zapisać się na akcje Polskiej Grupy Energetycznej w ofercie publicznej.

[srodtytul]Szybki kredyt popłacił[/srodtytul]

Na ofercie PGE najbardziej skorzystało funkcjonujące dopiero od kilku miesięcy Biuro Maklerskie Alior Banku. Tylko w związku z tą ofertą otworzyło ponad 2,5 tys. rachunków (w całym październiku przybyło mu ich już blisko 3 tys. inwestorów). Podobną liczbą może się pochwalić tylko DM Banku Zachodniego WBK (2,9 tys.), ale poznański broker zlicza rachunki maklerskie i kredytowe razem. DI BRE Banku w czasie zapisów na akcje PGE otworzył 3,1 tys. rachunków (wlicza się do tego nowych klientów eMaklera), ale nie wiadomo, jaka część z nich to efekt oferty.

– Część klientów banku skorzystała z możliwości założenia rachunku za pośrednictwem SMS (taką możliwość mają osoby posiadające konto w Alior Banku), ale ci, którzy chcieli wziąć kredyt, musieli się pojawić w placówce – mówi Krzysztof Polak, dyrektor BM Alior Banku. Broker jako jeden z pierwszych umożliwił zaciągnięcie kredytu na zakup akcji PGE. W sumie ma już ponad 10 tys. klientów. Zainteresowanie akcjami grupy energetycznej wykorzystał także Noble Securities (były DM PoloniaNet), który pozyskał około 400 nowych inwestorów. Broker, który niedawno wystartował, zwiększył tym samym liczbę rachunków o ponad 20 proc.

[srodtytul]Wracają starzy klienci[/srodtytul]

Dla porównania, CDM Pekao – największe biuro obsługujące klientów detalicznych – w październiku otworzyło ponad 1,5 tys. rachunków. – To znacznie więcej niż w poprzednich miesiącach. Sądzę, że około 80–90 proc. otwarto z myślą o ofercie PGE – mówi Roland Paszkiewicz, dyrektor działu analiz CDM Pekao.

W przypadku tego biura widać było za to ożywienie na rachunkach, które od miesięcy nie były aktywne. – Przy okazji emisji PKO i PGE w naszych biurach maklerskich pojawiło się dużo dawno niewidzianych klientów – wyjaśnia Paszkiewicz. Na koniec września CDM prowadził 201,7 tys. rachunków.

[srodtytul]Liczenie trwa[/srodtytul]

W sumie średni przyrost liczby klientów sięgnął 3 proc. ING Securities założył w trakcie oferty 960 rachunków (na koniec września prowadził ich ponad 35,3 tys.). W związku z ofertą PGE około 250 rachunków otworzyło Biuro Maklerskie BGŻ (wcześniej miało 23,1 tys. kont).Podobną liczbę nowych klientów pozyskało Biuro Maklerskie Deutsche Banku PBC. – Nasza oferta jest skierowana głównie do zamożnych klientów i przyrost spełnił nasze oczekiwania – mówi Tomasz Bednarski z DB PBC. O 150 wzrosła liczba rachunków w KBC Securities.

W niektórych biurach podliczanie jeszcze trwa. – W okresie związanym z emisją akcji PGE otwieraliśmy około 100 rachunków dziennie. Dodatkowo można było zauważyć – jak zazwyczaj przy tego rodzaju prywatyzacjach – wzmożone zainteresowanie ofertą na akcje PGE wśród dotąd mniej aktywnych klientów biura – mówi Michał Wojciechowski, doradca zarządu DM BOŚ.

[srodtytul]Powtórki z PKO BP nie będzie[/srodtytul]

Do tej pory ofertą, która przyciągnęła najwięcej osób na giełdę, była prywatyzacja i debiut PKO BP w listopadzie 2004 r. W miesiącu poprzedzającym wejście banku na GPW liczba rachunków maklerskich wzrosła o ponad 78 tys. Największym przyrostem mógł się wówczas pochwalić CDM Pekao, zaraz po nim – Biuro Maklerskie BPH, dzięki szybkiemu uruchomieniu „lewarów”. Szefem BM BPH był wtedy obecny dyrektor BM Alior Banku.