[b]W ostatnim raporcie przekonujecie, by wykorzystać ostatnie zwyżki na giełdzie do sprzedaży akcji przed mającą nastąpić jesienią silną przeceną. Czy trwające od trzech dni spadki to wstęp do tej przeceny?[/b]
Wydaje mi się, że trend spadkowy na WIG20 rozpoczął się już dwa miesiące temu. Nie jest on może zbyt widoczny, bo mamy do czynienia z podwójnym szczytem. Dużo łatwiej dostrzec go za granicą, choćby patrząc na wykres S&P. W każdym razie będzie on kontynuowany i jesienią WIG20 może spaść do poziomu 2100 punktów.
[b]Co spowoduje tę przecenę?[/b]
Kolejne słabe dane makroekonomiczne napływające ze Stanów Zjednoczonych, które pociągną za sobą dane z Europy, w tym z Polski. Z powodu słabnącej koniunktury i wzrostu oczekiwań wyniki spółek za III kwartał nie będą już tak pozytywnie zaskakiwać, by stanowiło to impuls do wzrostu na giełdzie. Do tej pory europejskim firmom sprzyjało ożywienie popytu w USA i w Azji. Eksport wspomagało słabe euro. Teraz gdy popyt spadnie, wyniki finansowe europejskich spółek znacznie się pogorszą, a wraz z nimi dane makro. Widoczne to jednak będzie dopiero w kolejnych miesiącach.
[b]Czy zapowiedziane we wtorek przez Fed działania w celu stymulacji gospodarki dadzą efekty? Czy mało entuzjastyczna reakcja inwestorów była uzasadniona?[/b]