Prezes: PKO BP może, ale nie musi przejmować

Zarządowi PKO BP marzą się zagraniczne akwizycje. Analitycy i byli menedżerowie banku twierdzą, że te plany mają niewielkie szanse na powodzenie. Lepiej, by bank skupił się na rozwoju na rodzimym rynku

Publikacja: 24.09.2010 08:05

Prezes: PKO BP może, ale nie musi przejmować

Foto: GG Parkiet

Jeśli chodzi o akwizycje, to chcemy być aktywni w regionie – mówił wczoraj Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP. – Nasza organizacja nie jest pod presją, nie musimy na siłę kupować.

Szef największego polskiego banku z jednej strony mówi, że presji zakupów nie ma, ale z drugiej twierdzi, że ważne są dobre relacje z przedstawicielami europejskich i światowych instytucji. – Trzeba mieć kontakt z tymi, którzy podejmują decyzje – uważa prezes PKO BP. – Decyzje dotyczące istotnych transakcji nie są podejmowane w Polsce.Jego zdaniem bank musi brać udział w przetargach, nabierać doświadczenia, uczyć się.

[srodtytul]Brak kompetencji[/srodtytul]

– PKO BP powinien wykorzystać do maksimum swoją siłę, to, że jest rozpoznawalny – mówi Rafał Juszczak, były prezes banku. – Trzeba porzucić marzenia o przejęciu średniego lub dużego banku w regionie. PKO BP nie ma operacyjnych kompetencji do takiej inwestycji.

Podobnego zdania są inni byli członkowie zarządu banku, z którymi rozmawiał „Parkiet”. – Instytucja powinna wykorzystać bazę dotychczasowych klientów, zwiększyć liczbę produktów przypadających na jednego klienta – mówi jeden z naszych rozmówców. – Bank nie ma kompetencji do realizacji takich inwestycji, nie umie też dbać o spółki z grupy, co pokazują ich wyniki.

TFI PKO ma piątą pozycję na rynku, dom maklerski siódmą, firma leasingowa dziewiątą, a fundusz emerytalny zamyka pierwszą dziesiątkę.– Raczej nie ma sensu powielanie strategii węgierskiego OTP. Zarząd i rada nadzorcza banku powinny pochylić się nad dokonaniami Węgrów, a wtedy zobaczyliby, że poza inwestycjami w Bułgarii i Rosji akwizycje OTP nie okazały się wielkim sukcesem. Co więcej, dziś Węgrzy chcieliby się pozbyć dwóch z przejętych wcześniej banków – tłumaczy Marek Juraś, analityk UniCredit CA IB Polska.

„Puls Biznesu” podał wczoraj, że PKO BP wspólnie z PZU chce przejąć od belgijskiego KBC czeski bank CSOB. Zbigniew Jagiełło określił te informacje jako „fikcję literacką”.

[srodtytul]Niech próbują w Polsce[/srodtytul]

Bankowcy i analitycy są jednogłośnie przeciwni zagranicznej ekspansji PKO BP, ale nie mówią „nie” krajowym przejęciom. – Jeśli dzięki fuzji udałoby się ograniczyć koszty, przeprowadzić restrukturyzację i wzmocnić się w segmentach, w których bank nie jest liderem, to dlaczego nie – mówi były członek zarządu PKO BP. Jego zdaniem bankiem, który pasuje do PKO BP, jest BRE. Dzięki temu największy polski bank umocniłby swoją pozycję w bankowości korporacyjnej oraz internetowej.

O tym, że bankowi zależy na rozwoju bankowości korporacyjnej, mówił w rocznicę objęcia stanowiska Zbigniew Jagiełło. Zdaje on sobie sprawę, że PKO BP trudno będzie walczyć o obsługę międzynarodowych korporacji, które wybierają banki globalne. Twierdzi, że PKO BP będzie walczyć o pozyskiwanie nowych firm o polskich korzeniach.

[srodtytul]Zyski i dywidenda[/srodtytul]

Szef PKO BP po raz kolejny powiedział, że dwucyfrowy wzrost wyniku netto za 2010 rok nie jest zagrożony. Iza Rokicka, analityk Domu Inwestycyjnego BRE, prognozuje, że bank zarobi w tym roku 3,2 mld zł.

PKO BP nie wypłacił w tym roku ani grosza dywidendy z zysku za 2009 rok. Trzyma ponad 2,4 mld zł na wypadek, gdyby udało się przejąć kontrolny pakiet akcji BZ WBK. Akcjonariusze PKO BP dali zarządowi czas na negocjacje do 23 października. Jeśli do tego czasu bank nie podpisze wiążącej umowy, której skutkiem byłoby przejęcie (nie musi być to BZ WBK), to bank wypłaci 1,90 zł na akcję. Akcjonariusze otrzymają pieniądze 20 grudnia.

PKO BP planuje emisję euroobligacji na kwotę 500–800 mln euro. Bank w ciągu kilku, najpóźniej kilkunastu dni poinformuje, czy proces będzie kontynuowany. – Stanie się tak, jeśli cena oferowana przez inwestorów będzie dla nas satysfakcjonująca – zadeklarował Zbigniew Jagiełło.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy