W ofercie akcje GPW za ponad 1 mld zł

1,59 – 1,93 mld zł wynosi wartość całej Giełdy Papierów Wartościowych – wynika z raportu analityków jednego z banków, do którego dotarł „Parkiet”

Publikacja: 05.10.2010 01:58

W ofercie akcje GPW za ponad 1 mld zł

Foto: PARKIET

W datowanym na 4 października raporcie analitycy oszacowali wartość GPW metodą zdyskontowanych przepływów pieniężnych (DCF) i porównawczą z innymi giełdami. Metoda DCF, z uwzględnieniem wartości 33,3 proc. udziałów, które GPW ma w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych, dała 1,68 mld zł. Według wskaźnika C/Z (cena akcji do przypadającej na nią części zysku) giełda warta jest 1,59 – 1,88 mld zł.

Natomiast według EV/EBITDA (wartość rynkowa spółki powiększona o jej dług netto do zysku operacyjnego z amortyzacją) jest to 1,71 – 2,07 mld zł. Analitycy ustalili ostateczny przedział wyceny firmy na 1,59 – 1,93 mld zł. Skarb Państwa chce sprzedać do 63,8 proc. akcji, co oznacza, że wartość oferty można szacować na 1 – 1,2 mld zł. Jeżeli zakończy się ona sukcesem MSP, pozostanie 35 proc. walorów GPW dających 51,4 proc. głosów.

Autorzy raportu spodziewają się, że w najbliższych latach wystąpią czynniki mające pozytywny wpływ na obroty akcjami na giełdzie, a więc i wyniki finansowe GPW. Systematyczny wzrost PKB oznaczać będzie lepsze wyniki spółek i zainteresowanie ich papierami, co zachęci przedsiębiorstwa do przeprowadzania ofert publicznych – pierwotnych i wtórnych. Analitycy spodziewają się też przyrostu aktywów funduszy inwestycyjnych i emerytalnych oraz większej obecności zagranicznych inwestorów na GPW, której rola w regionie będzie rosła.

Jak szacują autorzy raportu, w przyszłym roku giełda będzie mieć 119,5 mln zł zysku netto przy 132,3 mln zł zysku operacyjnego i 252 mln zł przychodów. W tym roku zarobek netto ma wynieść 86,8 mln zł, zysk operacyjny – 85,5 mln zł, zaś obroty – 217 mln zł. Analitycy oczekują, że GPW będzie regularnie wypłacać dywidendę stanowiącą do 50 proc. zysku netto. Dzięki zdolności firmy do generowania gotówki w przyszłości część zarobku przeznaczona na dywidendę może być wyższa. W tym roku GPW wypłaciła prawie 600 mln zł dywidendy (to zyski z ubiegłych lat).

Wśród czynników ryzyka autorzy raportu wymieniają możliwość wolniejszego wzrostu PKB czy mniejszą liczbę ofert publicznych, konkurencję tańszych alternatywnych systemów obrotu, jak też ewentualne kłopoty z wdrożeniem nowego systemu transakcyjnego i niższy poziom przychodów finansowych po wypłacie megadywidendy. Oferta publiczna GPW planowana jest na najbliższe tygodnie. KNF nie zatwierdziła jeszcze prospektu, ale debiut spółki na parkiecie jest planowany na 9 listopada. Z informacji Bloomberga wynika, że spotkania zarządu GPW z potencjalnymi inwestorami mają się odbyć od 15 do 28 października.

[ramka][b]Andrzej Pawłowski - członek zarządu Skarbiec TFI[/b]

Pozytywnym czynnikiem w ofercie GPW jest nośność jej nazwy i wielkość oferty. Nie jest to największa oferta prywatyzacyjna w ostatnim czasie, ale popularność nazwy powinna się przełożyć na popyt wśród inwes-torów indywidualnych. Czynnikiem kluczowym dla powodzenia pozostaje oczywiście wycena. Na warszawskiej giełdzie nie ma spółek, do których można by porównać GPW. Zwykle debiutanci muszą godzić się na dyskonto wobec podobnych firm. Nasz region ma jednak większe perspektywy wzrostu, więc z pewnością GPW będzie się mogła sprzedać po wyższych wskaźnikach niż te, po jakich notowane są giełdy zachodnie.

[b]Marcin Materna - szef działu analiz w Millennium DM[/b]

Oferta akcji warszawskiej giełdy powinna się spotkać ze sporym zainteresowaniem, choć dużo zależało będzie oczywiście od zaproponowanej ceny. Koniunktura na parkiecie w najbliższych miesiącach powinna być całkiem niezła, co zaowocuje następnymi debiutami. Dlatego w kolejnych latach spodziewamy się dalszego rozwoju GPW oraz stabilnego wzrostu obrotów notowanych na niej instrumentów. W zależności od wyceny inwestycja w akcje giełdy może być traktowana jako sposób na bezpieczne ulokowanie pieniędzy. Inwestorów zachęcić może ponadto perspektywa wypłaty dywidend przez GPW.

[b]Maciej Bobrowski - szef działu analiz BDM[/b]

Oferta GPW będzie się cieszyła sporym zainteresowaniem zarówno wśród inwestorów indywidualnych, jak i instytucjonalnych. Sprzedawane będą akcje regionalnego lidera, przed którym rysują się dobre perspektywy. Pytaniem pozostaje oczywiście końcowa wycena i to, czy akcje będą oferowane z dyskontem w stosunku do innych notowanych giełd. Według naszych wyliczeń dla LSE i Deutsche Borse mnożnik C/Z na 2010 r. wynosi odpowiednio 11,4 i 11,6. W przypadku giełd z rynków rozwijających się i cechujących się wyższym potencjałem wzrostu wskaźniki rynkowe są wyższe. Dla przykładu giełda brazylijska BM & FBOVESPA jest wyceniana według C/Z na poziomie 17,3. Nie chciałbym już teraz operować wyceną GPW, ale wspomniane giełdy będą z pewnością punktem odniesienia dla inwestorów chcących kupić akcje naszego parkietu.

[b]Zbigniew Jakubas - Inwestor giełdowy[/b]

Jeszcze nie analizowałem oferty GPW. Wkrótce zapoznam się z parametrami wyceny spółki w odniesieniu do osiąganych zysków i wówczas podejmę decyzję co do udziału w ofercie. Sądzę, że jest to ciekawa firma, zwłaszcza dla inwestorów branżowych, czyli innych europejskich i pozaeuropejskich giełd. Może to być też ciekawa oferta dla funduszy inwestycyjnych. Biorąc pod uwagę wyniki półroczne giełdy i mój szacunek, że do końca roku wynik EBITDA się podwoi i wyniesie około 140 mln zł, jak również fakt, że giełda będzie się dalej rozwijała, uważam, że przy rozsądnej cenie zainteresowanie jej akcjami może być bardzo duże. [/ramka]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy