Wyniki te dla branży maklerskiej nie są jednak dużym zaskoczeniem. Jak podkreślają brokerzy, mimo że w ostatnich miesiącach aktywność inwestorów się poprawiła, to w głównej mierze jest to zasługa graczy instytucjonalnych. Maklerzy narzekają natomiast, że wciąż niewielka liczba inwestorów indywidualnych decyduje się na bezpośrednie inwestowanie na giełdzie. Przyznają jednak, że światełkiem w tunelu są coraz niższe stopy procentowe, które zniechęcają do utrzymywania lokat.
W poprawie statystyk KDPW może także pomóc emisja obligacji PKN Orlen skierowana do inwestorów indywidualnych.
– Oferta PKN Orlen początkowo przyciągnęła już aktywnych inwestorów, natomiast w ostatnich dniach pojawia się coraz więcej klientów, dla których nabycie obligacji płockiego koncernu jest pierwszym kontaktem z instrumentami finansowymi i rynkiem kapitałowym – mówi Roland Paszkiewicz z CDM Pekao. Pocieszający może być natomiast fakt, że za majowy spadek odpowiada przede wszystkim jedna instytucja – BM Banku DnB Nord. Biuro zamknęło 1,33 tys. rachunków, co związane jest z jego likwidacją. Najwięcej klientów udało się pozyskać Noble Securities. Brokerowi przybyło 572 kont i na koniec maja miał ich niecałe 32,96 tys.
– Nowi klienci to często inwestorzy lokujący swoje oszczędności w obligacje korporacyjne, w części notowane, a więc wymagające posiadania rachunku maklerskiego. Inwestycje w obligacje to dla nich pierwszy krok w działaniach na GPW. Drugą grupę stanowią klienci bezpośrednio zainteresowani inwestowaniem w akcje, których stale poszukują maklerzy zatrudnieni w naszych oddziałach – mówi Czcibor Dawid, prezes Noble Securities.