Paweł Tamborski, wiceminister skarbu, powiedział „Parkietowi", że trwają analizy dotyczące włączenia Zespołu Elektrowni Wodnych Niedzica do gdańskiej Energi.
– To dość skomplikowana procedura. Nie jest powiedziane, że dojdzie do tego przed ofertą publiczną akcji Energi, może się to dziać w trakcie tego procesu, ale inwestorzy muszą być o tym poinformowani w stosownej dokumentacji – powiedział nam Paweł Tamborski.
To oznacza, że informacje o zbliżającym się włączeniu aktywów elektrowni wodnych do gdańskiej grupy mogłyby zostać uwzględnione w prospekcie emisyjnym tej firmy.
Wcześniej Ministerstwo Skarbu deklarowało, że do końca maja poinformuje, czy i ewentualnie, jakie aktywa mogą zostać wniesione do Energi przed ofertą publiczną jej akcji. Według naszych informacji sprawa przeciągnęła się między innymi dlatego, że przekształcenia własnościowe na majątku ZEW Niedzica nie będą obecnie proste do realizacji. Choć Ministerstwo Skarbu Państwa pełni nad spółkę kontrolę właścicielską, to istnieją komplikacje prawne wynikające z nieuregulowanych spraw własnościowych terenów, na których leży zespół elektrowni.
Był to jeden z głównych powodów anulowania na początku 2013 r. rozmów z inwestorami o prywatyzacji ZEW Niedzica. Wyłączność negocjacyjną miała wówczas czeska spółka Energo-Pro, której ofertę oceniono lepiej, niż te złożone m.in. przez kontrolowane przez państwo: Eneę i Tauron.