BPH rentowniejszy od HypoVereinsbank
Zdaniem Morgan Stanley Dean Witter, nabycie przez HypoVereinsbank za miliard marek pakietu akcji BPH, będącego w posiadaniu Skarbu Państwa, jest transakcją kosztowną, ale strategicznie rozsądną. Przejęcie to dobrze odpowiada ponadregionalnej strategii grupy HVB. Cena, jaką zapłacił niemiecki bank, jest 4,8 razy wyższa niż wartość księgowa owego pakietu i "należy do najwyższych, jakie płacono niedawno za bank w Europie". Amerykański bank podkreśla wszakże, że jest ona rekompensowana z nawiązką przez to, że ujemny wpływ tej transakcji na zyski HVB w pierwszych latach po jej zawarciu będzie jedynie marginesowy, zważywszy na możliwości rozwojowe na średnią metę, jak też na fakt, że BPH jest rentowniejszy od HVB.Entuzjazm MSDW dla owej transakcji wyjaśnia opis Polski jako kraju, który dziś cierpi na "skrajny niedobór usług bankowych", a za 5 lat wejdzie do Unii Europejskiej, a zatem oferuje wielki potencjał rozwojowy. "Przy niskim zadłużeniu podmiotów gospodarczych, niewielkim upowszechnieniu rachunków bankowych i braku rynku kredytów hipotecznych" - czytamy - "szanse zarówno dla bankowości korporacyjnej, jak i detalicznej są ogromne".Analitycy MSDW stwierdzają wszakże, że jakość portfela kredytowego BPH "można by poprawić", jako że udział kredytów w sytuacji nieregularnej wprawdzie nie jest alarmujący, ale jest wysoki, a 40% pokrycie ich wkładami jest - ich zdaniem - zbyt niskie. Bazę funduszy banku uznano jednak za mocną.Podkreślili oni, że ryzyko towarzyszące owemu przejęciu nie ma charakteru ryzyka rynków nowych, ale sprowadza się do ryzyka makroekonomicznego. Chodzi o ryzyko kursowe oraz ewentualne zwolnienie tempa wzrostu gospodarczego w Polsce - co spowodowałoby obniżenie prognoz zysku BPH. Według analityków, większe znaczenie niż spadek marż odsetkowych BPH może mieć obniżenie stóp procentowych w Polsce do poziomu Unii Europejskiej.Ostrzeżenie to jest, oczywiście, przewrotnym komplementem wobec polskiej gospodarki i wyrazem nadziei na skuteczność działań antyinflacyjnych.
MARIUSZ KUKLIŃSKI
(Londyn)