Reklama

BUX znowu rośnie

Aktualizacja: 05.02.2017 21:42 Publikacja: 15.12.1998 09:55

Niższe stopy procentowe zdecydowały o wzmożonym popycie na Węgrzech

Początek tygodnia na parkietach giełd w Europie Środkowowschodniej był zupełnie odmienny niż ostatnia sesja w ubiegłym tygodniu. Węgierscy inwestorzy po weekendzie pozytywnie zareagowali na piątkową obniżkę stóp procentowych przez węgierski bank centralny. W efekcie BUX zyskał 1,23%. Nie słabnie popyt na akcje koncernu naftowego MOL, który, jak to miało miejsce w ubiegłym tygodniu, był chętnie kupowany przez giełdowych graczy. Po piątkowym wzroście zmianę trendu zanotowała natomiast praska giełda. Bardzo mały popyt na tamtejsze akcje, a także niechęć do sprzedawania papierów sprawiły, że większość kursów nie zmieniła się lub zanotowała nieznaczny spadek. Z powodu święta państwowego w Rosji, nie odbyła się w poniedziałek sesja na moskiewskiej giełdzie.

Budapeszt

W poniedziałek na budapeszteńskiej giełdzie przeważały zwyżki cen akcji. Tamtejszy indeks BUX podniósł się o 1,23 proc., do 5887,10 pkt. Było to możliwe przede wszystkim dzięki dalszemu popytowi na walory koncernu naftowego MOL. Dodatkowym pozytywnym czynnikiem zachęcającym do kupowania akcji była poprawa ratingu dla Węgier przez Standard & Poor's. Ocenę zadłużenia zagranicznego agencja podniosła z BBB- do BBB, natomiast rating dla długoterminowego zadłużenia wewnętrznego zwiększyła z A- do A. Wczoraj na uwagę zasługiwał także wzrost notowań spółki zajmującej się dystrybucją energii elektrycznej Demasz. Zdaniem Krisztiana Kandika, maklera z Rabobank Investments, posiadacze jej walorów nie chcieli ich sprzedawać przed zaplanowanym na dziś debiutem na parkiecie akcji innych firm tej samej branży - Elmu i Emasz. - Inwestorzy czekają bowiem, jak zachowają się papiery tych spółek podczas pierwszego dnia notowań - stwierdził w rozmowie z agencją Reutera K. Kandik. Przeważa opinia, że w związku ze spodziewanymi dobrymi wynikami obydwu przedsiębiorstw, zadebiutują one powyżej ceny emisyjnej i do końca tygodnia będą drożeć. Biorąc pod uwagę wartość rynkową, wspólnie Demasz, Elmu i Emasz będą stanowić około 6 proc. budapeszteńskiej giełdy. Głównym udziałowcem Elmu i Emasz jest niemiecki koncern RWE Energie AG, natomiast Demasz jest w posiadaniu francuskiego Electricite de France. Wśród innych firm, których akcje cieszyły się wczoraj sporym zainteresowaniem, znaleźli się także dwaj potentaci węgierskiego rynku - koncern telekomunikacyjny Matav i działająca w branży chemicznej spółka TVK.

Praga

Reklama
Reklama

Kolejny raz na czeskiej giełdzie zanotowano bardzo niskie obroty. Większość walorów nie zmieniła ceny lub niewiele straciła na wartości. W efekcie podstawowy indeks praskiego parkietu PX 50 obniżył się o 0,16% i zamknął sesję na poziomie 382,1 pkt. W poniedziałek nie utrzymał się piątkowy popyt na akcje dwóch spółek blue chip czeskiego parkietu - SPT Telecom i CEZ. - Zmiany cen są nieznaczne i należy się spodziewać zmiany takiego stanu rzeczy. Myślę, że do końca br. inwestorzy nie będą chcieli dokonywać zasadniczych zmian w swoich portfelach - powiedział Reuterowi Jaromir Belunek z OFT Brokers.

Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama