Inflacja niższa niż zakładano

Wyniki polskiej gospodarki na przełomie listopada i grudnia napawają optymizmem. Listopadowy wskaźnik inflacji w skali roku mieści się w granicach 8,1% i wszystko wskazuje na to, że wynik roczny wyprzedzi rządowe prognozy.Ceny towarów i usług konsump-cyjnych wzrosły jedynie o 0,5%, co jest wynikiem o 0,1 pkt. proc. lepszym niż w październiku. Ceny żywności również nie poszybowały nadmiernie w górę - dynamika utrzymała się na poziomie 0,9%. Jest to skutek zmniejszenia popytu na rynku rosyjskim i nadpodaży na rynku krajowym.Wyniki finansowe netto przedsiębiorstw pogorszyły się w stosunku do ubiegłego roku. W ciągu 10 miesięcy były one słabsze prawie o 2,7 mld zł. Podobna sytuacja dotyczyła wyniku brutto. Był on słabszy o ponad 2 mld zł. Jednym z czynników odpowiedzialnych za te efekty jest wzrost obciążenia obligatoryjnego wyniku finansowego w stosunku do ubiegłego roku. W 1998 roku wyniósł on 52,8%, a w analogicznym okresie 1997 roku - 46,9%. Zwiększyły się również koszty uzyskania przychodów. Biorąc pod uwagę wszystkie przedsiębiorstwa wzrost ten w stosunku do ubiegłego roku wyniósł ponad 137 mld zł, przy całkowitym przychodzie na poziomie 677 mld zł. Wskaźnik poziomu kosztów (po dziesięciu miesiącach) pogorszył się z 96,1 w 1997 roku do 97,3 obecnie.Po jedenastu miesiącach deficyt budżetu państwa wyniósł 11,2 mld zł, co stanowi 77,9% wartości zaplanowanej na ten rok. Biorąc to pod uwagę można stwierdzić, iż na koniec grudnia deficyt będzie niższy niż planowano. Dochody budżetu wyniosły ponad 114 mld zł, co stanowi 88,5% zaplanowanych na ten rok. Wydatki państwa to przede wszystkim koszty obsługi długu krajowego, subwencje ogólne dla gmin, dotacje dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i funduszu emerytalno-rentowego.Misja MFW pozytywnie oceniła sytuację gospodarczą kraju, szczególnie zwracając uwagę na lepsze niż zakładano wyniki walki z inflacją i kontrolę deficytu budżetowego. Fundusz uważa, że Polsce nie grozi kryzys walutowy i że przyszły rok rysuje się optymistycznie, choć analitycy MFW twierdzą, że tempo wzrostu PKB wyniesie 4,5-5,0%, a nie, jak zakłada rząd, 5,1%.

KRZYSZTOF MIKAczytaj str. 6 i 7