Co lepsze aktywa
Święta za nami. Dość leniuchowania, trzeba zabrać się do pracy. Na początek proponuję przegląd prasy. Zwłaszcza że o giełdzie i rynku kapitałowym nie pisują wyłącznie gazety finansowe.Zacznijmy od gazet ogólnopolskich. Analizę sytuacji na giełdzie przeprowadził prawicowy "Nasz Dziennik". W numerze z 18 grudnia ub.r. na pierwszej stronie zaczyna się rozmowa z analitykiem gospodarczym Januszem Szewczakiem. Jej tytuł mówi wszystko: "Warszawska Giełda - śmierć na raty". Najbardziej interesujące są jednak ogłoszenia - "Nasz Dziennik" okazał się klasyczną gazetą rynku kapitałowego. Z jednego z nich dowiadujemy się, że świadectwa udziałowe NFI można podarować Radiu Maryja i złożyć je w tym celu w POK-ach BGŻ SA. W innym ogłoszeniu Towarzystwo Inwestycyjne NESTOR ogłaszało, że przyjmuje członków z wkładami - świadectwami NFI do Krajowego Funduszu Uwłaszczeniowego NESTOR. Wystarczyło wysłać PŚU listem wartościowym na adres towarzystwa. Interesujące, czy w bieżącym roku (już po terminie) przy ewentualnych negocjacjach z KDPW, przedstawiciele Funduszu będą się powoływać na datę stempla pocztowego.O rynku pisują również gazety z lewej strony. W tygodniku "NIE" duży tekst o zarządzaniu aktywami przez BRE. Sprawa znana i przedstawiana na łamach PARKIETU. Ale na łamach naszej gazety nikt nic nie chciał oficjalnie powiedzieć. W "NIE" interesujące i pikantne szczegóły, a tezy mocne. Ale i ten obraz jest niepełny.Równie interesująca jest lektura gazetek zakładowych. Sądzisz, drogi Czytelniku, że znajdują się tam wyłącznie zdjęcia z imprezy przyzakładowej z okazji Dnia Kobiet - rączka, klapa, buźka, goździk. Te czasy już minęły, choć duch w narodzie nie zginął.Kwartalnik "Elektrim SA" z grudnia ub.r. Numer zamknięto pod koniec listopada. Numer proroczy - wręcz "insajderski". Warto zaprenumerować. Tytuł na okładce: "Przeprowadzka", główny zaś artykuł to "Oczekiwana zmiana miejsc". Jak widać, jego autorzy już wcześniej wiedzieli o mających nastąpić zmianach personalnych.Interesującym dodatkiem jest również wywiad z prezesem giełdy. Już w pierwszym pytaniu przedstawiciel Elektrimu zapytuje: "Panie Prezesie, czy sytuacje kryzysowe na rynkach papierów wartościowych są spowodowane w większym stopniu czynnikami fundamentalnymi, przewartościowaniem akcji czy czynnikami psychologicznymi?". Jak widać, przedstawiciele spółki przygotowywali się już do zarządzania sytuacją kryzysową. Dziwi jednak pytanie ostatnie (retoryczne), które jak swoista klamra zamyka ten wywiad: "Obowiązek publicznego ogłaszania informacji o spółce jest zatem elementem kontroli ze strony uczestników rynku".Na koniec gazety regionalne. Otrzymuję niektóre z nich od Państwa, za co dziękuję. Oto kieleckie "Słowo Ludu" z 8 grudnia ub.r. na pierwszej stronie zamieszcza artykuł "Pył księżycowy na czterech kołach" o pierwszym Volvo S80 w Polsce. "Pierwszy w Polsce, najnowszy model limuzyny Volvo S80 w kolorze "pył księżycowy" pojawił się wczoraj na ulicach Kielc. Jego sprzedaż w Europie rozpocznie się po Nowym Roku. Do tej pory fabrykę w Szwecji opuściło kilkanaście egzemplarzy" - pisze autor tekstu. Później następuje dokładny opis superwyposażenia tej supermaszyny wraz ze zdjęciem. Tekst kończy stwierdzenie, iż "jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, to wspaniałe auto jest prezentem od Św. Mikołaja dla prezesa Exbudu SA Witolda Zaraski".Nieco później do redakcji przyszedł fax od Świętego Mikołaja z Laponii dotyczący jego działalności na terenie Kielc. Wyjaśnia on uprzejmie, że nie przekazywał limuzyny Volvo S80 "księżycowy pył" żadnemu ze swoich podopiecznych. Z informacji uzyskanych przez niego nieoficjanie zaś wynika, że limuzynę tę sprezentowali prezesowi akcjonariusze Exbud SA.
ARTUR SIERANT