Trwa trend wzrostowy

Perspektywa nowych fuzji i trzeźwe spojrzenie na wspólną walutę europejską

We wtorek uczestnicy rynku kapitałowego trzeźwiej spojrzeli na skutki wprowadzenia euro, co osłabiło nieco ich aktywność. Pomimo to na czołowych giełdach europejskich nastąpił wzorst notowań, w znacznej mierze dzięki perspektywie fuzji w telekomunikacji oraz pogłoskom o konsolidacji w branży farmaceutycznej i samochodowej. Również Dow Jones podniósł się przed południem dzięki optymistycznym prognozom dotyczącym tamtejszych firm oraz całej gospodarki amerykańskiej.

Nowy Jork

Po poniedziałkowej burzliwej sesji, zakończonej nieznacznym wzrostem Dow Jonesa o 2,84 pkt. (0,03%), wczoraj główny wskaźnik giełdy nowojorskiej zyskał przed południem ponad 44 pkt. (0,48%). Inwestorzy wyrażali bowiem nadzieję, że wzrost gospodarczy pobudzi dalszą zwyżkę cen akcji, a eksperci ocenili pozytywnie perspektywy znanych firm Microsoft Corp, MCI WorldCom Inc. i Boeing Co. Uwagę zwracał wzrost ceny akcji koncernu AirTouch Communications Inc. dzięki ofercie brytyjskiej Vodafone Group., mającej na celu zakup pakietu jego akcji.

Londyn

W Londynie, po spokojnym początku, ceny walorów czołowych spółek zaczęły rosnąć, wykorzystując impuls z giełdy nowojorskiej. Zachętę do kupowania akcji stanowiły też nadzieje, że Bank Anglii obniży znów stopy procentowe, chociaż prawdopodobnie nie nastąpi to podczas zapowiedzianego na bieżący tydzień posiedzenia rady polityki pieniężnej. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się papiery towarzystw telekomunikacyjnych ze względu na korzystne perspektywy ich rozwoju oraz możliwość fuzji. Chętnie kupowano też walory spółek farmaceutycznych Glaxo i Zeneca w nadziei na ich połączenie, mimo planowanej fuzji tej ostatniej ze szwedzką Astrą. FT-SE 100 podniósł się o 78,8 pkt. (1,34%).

Frankfurt

Na giełdzie frankfurckiej uwagę zwracały wahania cen akcji firm samochodowych po zdementowaniu pogłosek o ewentualnym przejęciu BMW przez Ford Motor Corp. Tymczasem spadły notowania walorów producenta oprogramowania SAP w związku z gorszymi od spodziewanych wynikami. Spekulacje na temat konsolidacji w branży telekomunikacyjnej pobudziły dalszy wzrost ceny akcji spółki Mannesmann. Po zwyżce dzień wcześniej staniały natomiast walory Deutsche Telekom. DAX wzrósł zaledwie o 1,55 pkt. (0,03%), gdyż po poniedziałkowej euforii inwestorzy spojrzeli trzeźwiej na skutki wprowadzenia euro.

Paryż

Paryski CAC-40 przezwyciężył początkową słabość, by zyskać ostatecznie 53,28 pkt. (1,28%), korzystając z pomyślnych wieści z Wall Street. Obroty zwiększyły się, ale liczni inwestorzy nadal powstrzymywali się od zawierania transakcji w euro, chcąc sprawdzić działanie nowego systemu rozliczeń.

Tokio

Podczas sesji wtorkowej doszło do utrwalenia tendencji spadkowej na parkiecie tokijskim. Nikkei 225 obniżył się o 183,15 pkt. (1,37%). Spadły również notowania w transakcjach terminowych. Niepokój wywołał spadek kursu dolara do jena do najniższego poziomu od 19 miesięcy. Oznacza on bowiem pogorszenie konkurencyjności japońskiego eksportu i uderza w czołowe firmy uzależnione od rynków zagranicznych. W tej sytuacji wyraźnie straciły na wartości akcje takich potentatów eksportowych, jak Sony Corp., Canon Inc. czy Bridgestone Corp.W dalszym ciągu spadały ceny walorów miejscowych banków w związku z obawami przed dalszą zniżką notowań japońskich obligacji, które są ważnym składnikiem ich portfeli inwestycyjnych. Kontynuacja tej tendencji oznaczałaby również wzrost stóp procentowych, utrudniający ożywienie aktywności ekonomicznej. Realna perspektywa wyższego oprocentowania zaniepokoiła zwłaszcza posiadaczy akcji firm budowlanych, powodując spadek notowań tych spółek. Towarzyszyła mu wyprzedaż papierów firmy Nissan Motor, gdyż zaprzeczyła ona pogłoskom o fuzji z którymś z zagranicznych potentatów branży samochodowej.