Reklama

Wątpliwy wzrost o 5,1%

Aktualizacja: 05.02.2017 22:01 Publikacja: 07.01.1999 09:54

PKB w 1999 roku

Poprawki zgłoszone przez sejmową Komisję Finansów Publicznych, która do rządowego projektu budżetu na 1999 r. wprowadziła dodatkowe dochody w wysokości 650 mln zł, zostaną skreślone. Tak postanowiły parlamentarne kluby AWS i UW. Ze swojego ultimatum, że nie poprą budżetu, zanim nie zostanie uchwalona ustawa o powszechnym uwłaszczeniu, wycofuje się 23 posłów AWS.Ci ostatni są zadowoleni z najnowszych deklaracji przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa, że prace nad koncepcją uwłaszczenia zostaną przyspieszone. Głosowanie nad tegorocznym budżetem odbędzie się w Sejmie w piątek lub sobotę. Prawdopodobnie koalicja nie będzie miała problemów z jego przyjęciem.Jednak nie wszyscy posłowie obu klubów są zadowoleni z przedłożenia rządowego. Helena Góralska (UW) nie wyklucza, że budżet będzie rewidowany w ciągu roku.Henryk Goryszewski (AWS) wątpi, by był możliwy w tym roku wzrost PKB o 5,1%. Wyliczył, że przy bardziej prawdopodobnym wzroście rzędu 4,8% dochody budżetu zmaleją o 300 mln zł. Tę kwotę trzeba będzie powiększyć o kolejne 200 mln zł, bo taki ma być ubytek tegorocznych wpływów do budżetu z tytułu wzrostu PKB w 1998 r. nie o 5,6%, a o 5,4%.

Budżet na 1999 r.

Koalicja ma głosować jak jeden mąż

Klub AWS złożył wniosek o skreślenie poprawek zwiększających dochody budżetu na 1999 r. o 650 mln zł. Po zapewnieniach przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa, że prace nad koncepcją powszechnego uwłaszczenia zostaną przyspieszone, posłowie AWS, którzy pod koniec grudnia zagrozili, że nie poprą budżetu, zmieniają stanowisko.Głosowanie nad tegorocznym budżetem odbędzie się w Sejmie w piątek lub sobotę. AWS i UW porozumiały się wczoraj w najbardziej kontrowersyjnej sprawie - powiększenia dochodów o 650 mln zł. Postanowiono wykreślić tę kwotę z projektu zmienionego przez komisję poselską, uznając, że jest nierealna. W związku z tym o 650 mln zł pomniejszono także wydatki na inwestycje centralne, rolnictwo, edukację i wojsko.Szef Komisji Finansów Publicznych, Henryk Goryszewski (AWS) tłumaczył kilka godzin wcześniej, że 450 mln zł można by dodatkowo uzyskać z tytułu ceł, gdyby rząd bardziej zabiegał o uszczelnienie granic i usprawnienie pracy służb celnych.Prawdopodobnie oba kluby koalicyjne poprą w głosowaniu ustawę budżetową i nie powtórzy się bunt parlamentarzystów AWS przeciwko własnemu rządowi, do jakiego doszło w połowie listopada, gdy ważyły się losy ustaw podatkowych. Maleje bowiem opór 23 posłów AWS, którzy przed Nowym Rokiem uzależnili poparcie dla budżetu od wcześniejszego przyjęcia przez Sejm ustawy o powszechnym uwłaszczeniu. Jeden z "uwłaszczeniowców", Jan Maria Jackowski, oświadczył wczoraj, że po rozmowach, jakie w klubie AWS przeprowadzono z wiceminister Skarbu Państwa Aldoną Kamelą-Sowińską, nabrał pewności, że prace nad ustawą uwłaszczeniową zostaną przyspieszone i że w związku z tym powody, by nie głosować za budżetem na 1999 r., przestały istnieć.Budżet będzie poprawiany?Henryk Goryszewski apelował wczoraj, by zwiększyć finansowanie tegorocznego deficytu budżetowego z wpływów z prywatyzacji o 1,1 mld zł (rząd zaplanował kwotę 6,9 mld zł). - Za duże jest finansowanie długoterminowych wydatków państwa krótkoterminowymi papierami, jakimi są kosztowne bony skarbowe. Warto pomyśleć o powrocie od następnego roku do ulg podatkowych dla kupujących obligacje - powiedział H. Goryszewski.Poseł Mirosław Sekuła (AWS) nazwał rządową wersję ustawy "budżetem rozsądnego gospodarza". Bardziej ostrożne sądy formułowała Helena Góralska (UW), która nie wyklucza, że budżet będzie rewidowany w ciągu roku, gdyż może zabraknąć pieniędzy na samorządne gminy, powiaty i województwa, a także na inne reformy zapoczątkowane w tym roku. Komisja Finansów Publicznych szacuje budżetowe koszty reform w 1999 r. na 8,2 mld zł.Ambitne zamierzeniaH. Goryszewski przyłączył się wczoraj do głosów licznych ekspertów, którzy wątpią, by był możliwy w tym roku wzrost PKB o 5,1%. Poseł AWS wyliczodobnym wzroście rzędu 4,8% (taki przewiduje m.in. Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową) dochody budżetu zmaleją o 300 mln zł. Tę kwotę trzeba będzie powiększyć o kolejne 200 mln zł, bo taki ma być ubytek tegorocznych wpływów do budżetu z tytułu wzrostu PKB w 1998 r. nie o 5,6%, ale o 5,4%.Przypomnijmy, że w projekcie ustawy budżetowej tegoroczny PKB obliczono na 595,8 mld zł, dochody państwa na 129,3 mld zł, a jego wydatki na 142,1 mld zł. Deficyt budżetowy wyniesie więc 12,8 mld zł, czyli 2,15% PKB. Przychody z tytułu sprzedaży obligacji mają wynieść 22,4 mld zł.Inflację średnioroczną zaplanowano na 8,5%, a liczoną od grudnia 1998 roku do grudnia 1999 roku na 8,1%. W tym roku większy ma być w porównaniu z 1998 r. zarówno deficyt obrotów towarowych handlu zagranicznego (14,3 mld USD), jak i deficyt obrotów bieżących bilansu płatniczego (7,8 mld USD).

Reklama
Reklama
Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama