Po wynikach grudnia
Straty odnotowało 65 firm - co trzecia spółka publiczna. Po raz pierwszy łączne straty firm okazały się wyższe od łącznych zysków.Największe straty poniósł Elektrim. Ujemny wynik spółki w wysokości 92,8 mln zł został spowodowany koniecznością utworzenia rezerwy na umowę z Kulczyk Holding SA, dotyczącą wynagrodzenia za rezygnację z opcji odkupienia udziałów w Polskiej Telefonii Cyfrowej.Kolejną spółką z dużymi stratami jest Universal. Sytuacja firmy jest bardzo zła. W 1998 r. łączny wynik spółki zamknął się kwotą minus 230 mln zł - prawie tyle, ile wynosiły jej kapitały własne na początku ub.r. Zgodnie z Kodeksem handlowym, tak duża strata wymaga zwołania WZA, które zadecyduje o dalszym istnieniu spółki. W podobnej sytuacji znalazł się Swarzędz, który również poniósł bardzo duże straty w stosunku do kapitałów własnych. Obie spółki przeprowadziły postępowanie ugodowe, jednak biorąc pod uwagę wielkość środków uzyskanych przez nie z wcześniejszych emisji, można uznać, że ich przyszłość jest coraz większą niewiadomą.Na wyniki firm w dużej mierze mają wpływ operacje księgowe - tworzenie rezerw na należności i utratę wartości majątku finansowego oraz przeszacowania wartości zapasów. Należy zwrócić uwagę, że publikowane wyniki są obecnie porównywane z wynikami grudnia 1997 r., które niejednokrotnie uwzględniają uwagi audytorów. Trudno ocenić, czy bieżące raporty również zostaną w przyszłości skorygowane, ale w przypadku pewnej grupy spółek należy się z tym liczyć.Szczególnie niepokojące jest wyraźne obniżenie się dynamiki sprzedaży. Duża grupa firm zanotowała w grudniu nominalnie niższe przychody niż przed rokiem. Oznacza to, że pogorszenie koniunktury gospodarczej odczuły również spółki giełdowe.
ARTUR SIERANT
czytaj str. 3, 7-8