Rok pod znakiem nowych przepisów
- Na rynku pojawi się wiele firm zależnych od zagranicznych korporacji - uważa Przemysław Morysiak z Ministerstwa Finansów. - Przyszłością ubezpieczycieli zaś jest tworzenie holdingów finansowych - dodaje. Od tego roku zagraniczne towarzystwa ubezpieczeniowe mogą otwierać swoje główne oddziały.Na razie jednak - jak twierdzą przedstawiciele Ministerstwa Finansów - nie ma w tej sprawie żadnego wniosku. Według pracowników tego resortu, jeśli towarzystwa takie zdecydują się wejść, zaowocuje to m.in. poprawą usług u krajowych ubezpieczycieli. Eksperci oceniają, iż w Polsce nastąpi wzrost wydatków na polisy w postępie geometrycznym, a nie arytmetycznym. Największy wpływ na zmiany przepisów ma przyłączenie się Polski do OECD i zamiar znalezienia się w Unii Europejskiej. Tak jest w przypadku otwierania głównych oddziałów.Firma, która zamierza otrzymać zgodę na otwarcie takiego oddziału, musi przedstawić zaświadczenie z urzędu nadzorującego rynek ubezpieczeniowy w kraju, z którego pochodzi. Wydanie zezwolenia jest uzależnione od wpłacenia kaucji w wysokości 50% minimalnej kwoty kapitału gwarancyjnego przewidzianego dla grupy ubezpieczeń, którymi zagraniczne towarzystwo zamierza się zająć w Polsce. Opłata ta jest wliczona do kapitałów własnych spółki w przypadku wyliczenia marginesu wypłacalności. Oddział taki będzie czymś w rodzaju agenta towarzystwa, które zdecyduje się go otworzyć.
R.B.