Kredyt Bank PBI nie zrezygnuje z BOŚ
Wszystko wskazuje na to, że Kredyt Bank PBI, który poniósł porażkę na walnym BOŚ, nie zrezygnuje z planów przejęcia kontroli nad bankiem. Uchwały walnego będą zaskarżone.Zdaniem powiązanych z Kredyt Bankiem PBI mniejszościowych akcjonariuszy, którzy próbowali przeszkodzić w uchwaleniu nowej emisji z wyłączeniem prawa poboru, to co się stało na WZA BOŚ, jest skandalem. Zmieniono merytorycznie treść uchwał, część z nich głosowano dwukrotnie, nie pozwolono jednemu z akcjonariuszy na wykonywanie prawa głosu z wszystkich zarejestrowanych akcji - to tylko niektóre zarzuty.Najwięksi akcjonariusze BOŚ skorzystali z opinii KPWiG, w której zwrócono uwagę na powiązania pomiędzy Rolmeksem (podmiot dominujący) a Krajową Agencją Celną (podmiot zależny) i ograniczyli ich prawo głosu na walnym. Dzięki temu przeforsowali korzystną dla siebie uchwałę o nowej emisji z wyłączeniem prawa poboru, jednocześnie zapewniając sobie ich objęcie. Przedstawiciel Rolmeksu zaprzeczył, że podmiot ten jest powiązany z KAC (łącznie obie spółki posiadają 9,9% akcji BOŚ).- Z dokumentów, jakie zostały przekazane Komisji wynika, że stosunek zależności obecnie nie istnieje, ale istniał przed 19 stycznia. Właśnie przed tym terminem skupowano akcje i nie powiadomiono zgodnie z art. 147 ustawy o przekroczeniu 5-proc. progu głosów na WZA - powiedziała PARKIETOWI wiceprzewodnicząca KPWiG Zofia Bielecka.Ponieważ takiego zawiadomienia nie było, to, zdaniem Komisji, zgodnie z art. 156 wykonywanie z nabytych papierów prawa głosu jest bezskuteczne.Jaki stosunek zależności istniał pomiędzy spółkami? Do 19 stycznia prezes Rolmeksu w rejestrze handlowym figurował jako jednoosobowy zarząd KAC, chociaż złożył rezygnację z tego stanowiska kilka miesięcy wcześniej.
O WZA BOŚ czytaj str. 6
Lekki szok po walnym BOŚ
Precedensowa decyzja