Drugi etap restrukturyzacji
Program dobrowolnych odejść pracowników będzie obowiązywał we wrocławskim Polarze do końca marca. W zamian za rozwiązanie umowy o pracę otrzymają oni rekompensatę pieniężną. Obecna forma zmniejszenia zatrudnienia jest częścią drugiego etapu restrukturyzacji spółki, który ma na celu poprawę jej efektywności.Restrukturyzacja zatrudnienia prowadzona jest w Polarze od 1995 r., czyli od momentu komercjalizacji. Wówczas pracowało w firmie 5600 osób. Obecnie jest 4700 pracowników i do 2001 roku ma ich być 3300. Program odpraw połączony z rekompensatą pieniężną podzielony został na dwie części. Chęć rozwiązania umowy o pracę przez pracownika zgłoszona do końca lutego będzie premiowana odprawą w wysokości 10-krotnego miesięcznego wynagrodzenia w przypadku osób ze stażem pracy powyżej 15 lat. Młodsi stażem mogą liczyć na odprawy w wysokości 6-krotnych miesięcznych poborów. Już w marcu warunki będą mniej korzystne, w każdym z przypadków pomniejszone o jedną pensję.Z informacji uzyskanych przez PARKIET od Elżbiety Rytwińskiej-Kuzik, dyrektor ds. ekonomicznych Polaru, wynika, że z tytułu restrukturyzacji zatrudnienia w 1999 r. wstępnie została założona obniżka kosztów w wysokości 6,3 mln zł. Jej osiągnięcie jest jednak uzależnione od wielkości odpraw i rozłożenia w czasie liczby przewidzianych do zwolnienia pracowników. Fundusz przeznaczony na odprawy został ujęty w planie finansowym na bieżący rok, jednak spółka wstrzymuje się z ujawnieniem jego wysokości do momentu ogłoszenia prognoz wyników.Operacja ta i wiążące się z nią zmniejszenie kosztów wynagrodzeń są jednym z elementów planu Polaru dotyczącego obniżenia ogólnych kosztów działalności. Spółka zamierza skoncentrować się dodatkowo na problemach zużycia materiałowego, kosztów wydziałowych czy napraw gwarancyjnych i braków wewnętrznych. Doradcą w tym programie jest amerykańska firma konsultingowa Mc Kinsey & Company. We wcześniejszej wypowiedzi dla PARKIETU prezes zarządu Polaru Zbigniew Szczypiński powiedział, że zaproszenie do współpracy na lata 1999-2000 amerykańskich doradców wynikało z ich doświadczenia w restrukturyzacji przedsiębiorstw. "Wspólnie spróbowaliśmy zdiagnozować aktualną i przyszłościową sytuację w spółce. Doszliśmy do wniosku, że - aby Polar mógł generować zyski na poziomie, który zapewni mu odtworzenie kapitału pracującego i środki na dalszy rozwój oraz osiągnięcie atrakcyjnej dla akcjonariuszy stopy zwrotu z inwestycji - powinien w pierwszej kolejności poprawić zyskowność" - wyjaśniał prezes Szczypiński. Podkreślił jednak, że zarówno sprawa restrukturyzacji zatrudnienia, jak i program ogólny poprawy efektywności będzie realizowany tylko w tych dziedzinach, które nie zaszkodzą firmie
JERZY PACHOTA (Wrocław)