Nieudany koniec tygodnia na parkietach środkowoeuropejskich
Spadki przeważały podczas ostatnich w mijającym tygodniu sesji na czołowych giełdach środkowoeuropejskich. Moskiewski RTS obniżył się o 1,86%, gdyż inwestorzy nadal pozbywali się akcji, rozczarowani wiadomością, że odsuwa się termin ogłoszenia przez rząd Primakowa planów restrukturyzacji zadłużenia z tytułu obligacji. Dodatkowo obawiano się także, że inwestorzy uciekną z rynku akcji, woląc ulokować kapitał w obligacje przedsiębiorstw. Praski PX 50 stracił 1,76%, a bezpośrednim bodźcem do sprzedaży walorów była publikacja słabych wyników finansowych tamtejszych spółek. W piątek wyjątkiem był budapeszteński BUX, który jednak zyskał na wartości tylko 0,1%. Notowania większości spółek wprawdzie spadły, ale popyt na walory czołowej firmy Matav spowodował, że indeks zamknął się wyżej. W skali tygodnia indeksy giełdowe też zanotowały straty. Najwięcej, bo o 5,93%, spadł praski PX 50.
BudapesztSpokojny przebieg miały piątkowe notowania na parkiecie budapeszteńskim. Inwestorzy wykazywali niewielkie zainteresowanie handlem akcjami, do czego przyczyniły się spadki na czołowych giełdach zachodnich oraz niedawna publikacja słabych wskaźników dotyczących węgierskiej gospodarki. W efekcie wskaźnik BUX wzrósł zaledwie o 0,1% i zakończył dzień na poziomie 5620,94 pkt. Lokalni maklerzy zwracali jednak uwagę, że znaleźli się chętni do zakupu akcji największej węgierskiej spółki Matav, co przyczyniło się do wyższego zamknięcia indeksu. Na uwagę zasługiwał także wyraźny wzrost notowań firmy produkującej części samochodowe Raba. Był on wynikiem wiadomości, że podpisze ona kontrakt z Mercedesem na dostawę osi samochodowych do pojazdów produkowanych przez niemiecką firmę. W skali tygodnia BUX obniżył się o 5,3%.PragaOstatnia w mijającym tygodniu sesja na parkiecie w Pradze przyniosła spadek cen akcji. Indeks PX 50 stracił 1,76% i na koniec notowań wyniósł 341,2 pkt. Bezpośredni impuls do sprzedaży akcji dały na ogół słabe wyniki finansowe publikowane przez czeskie spółki. Inwestorzy pozbywali się np. walorów firmy Ceske Radiokomunikace. Maklerzy nadal wskazywali na małą aktywność inwestorów na praskim parkiecie. Od minionego poniedziałku wskaźnik PX 50 obniżył się o 5,93%.MoskwaW piątek na moskiewskiej giełdzie nadal utrzymywała się tendencja spadkowa, zapoczątkowana w czwartek wiadomością, że rząd nie osiągnął jeszcze porozumienia w sprawie restrukturyzacji zadłużenia wobec zagranicznych inwestorów z tytułu obligacji. - Inwestorzy wciąż nie wiedzą, jak zakończy się sprawa zadłużenia z tytułu GKO. W efekcie nie chcą już kupować akcji, bojąc się, że posunięcia rządu będą niekorzystne dla rynku akcji - powiedział agencji Reutera Kirył Malcew, dyrektor ds. sprzedaży w moskiewskim biurze Rye, Man & Gor. Dodatkowym czynnikiem, który nadal zniechęcał do grania na moskiewskim parkiecie, były plany wyemitowania obligacji przez dwa czołowe rosyjskie koncerny - Gazprom i Łukoil. Inwestorzy obawiają się, że w efekcie wielu uczestników rynku akcji przeniesie się na rynek obligacji. W piątek największy spadek kursu akcji zanotował koncern naftowy Surgutnieftiegaz. Indeks RTS obniżył się o 1,86% i na koniec dnia wyniósł 70,03 pkt. W ciągu całego tygodnia stracił jednak tylko 0,27%.