BNP musi szybko znaleźć partnera

Banque Nationale de Paris (BNP) - jeden z czołowych banków francuskich - osiągnął w ubiegłym roku spory wzrost zysków, większy niż przewidywali eksperci. Do poprawy wyników finansowych, zwłaszcza w drugim półroczu, przyczyniły się ożywienie w miejscowej gospodarce, dobra koniunktura na giełdzie oraz duże wpływy ze sprzedaży aktywów. Czynniki te zrównoważyły pokaźne odpisy, których musiano dokonać w związku z niebezpieczeństwem strat na Dalekim Wschodzie, w Rosji oraz krajach latynoamerykańskich. Obecnie BNP poszukuje partnera, aby sprostać coraz ostrzejszej konkurencji.Trzeci pod względem wielkości Bank we Francji - Banque Nationale de Paris - zaskoczył koła finansowe lepszymi niż oczekiwano rezultatami finansowymi. Jego zysk wyniósł w ubiegłym roku 1,114 mld euro, co oznaczało wzrost aż o 23%, zamiast spodziewanych 11%. Szczególnie korzystnie wypadło drugie półrocze, kiedy instytucja ta zarobiła 535 mln euro, tj. o 20% więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Eksperci sądzili, że zysk zmniejszy się w tym czasie o 3,3%.Poprawa wyników nastąpiła w poważnej mierze dzięki ożywieniu aktywności ekonomicznej we Francji, które pobudziło działalność kredytową. Jednocześnie zwiększyły się wpływy z opłat i prowizji związanych z operacjami na rynku akcji, gdzie pojawiła się dobra koniunktura. Działalność detaliczna za granicą przyniosła 40-procentowy wzrost zysku, do 154 mln euro - głównie dzięki fuzji Bank of the West z First Hawaiian Bank, w wyniku której powstał BancWest, należący w 45% do BNP.Istotny wpływ na rezultaty finansowe Banque Nationale de Paris miała też sprzedaż części jego aktywów. Wzrosły one o 31,6%, do 478 mln euro. Jednocześnie zdołano zredukować koszty do 68,1% dochodów, z 69,5% w 1997 r.Sukcesy te pozwoliły skompensować pokaźne odpisy na pokrycie spodziewanych strat na rynkach azjatyckich, w Rosji oraz krajach Ameryki Łacińskiej. Do rezerw przeniesiono w tym celu 1,203 mld euro - o 16% więcej niż przed rokiem.Obecnie największym problemem banku jest możliwie jak najszybsze znalezienie odpowiedniego partnera, aby wspólnie przeciwstawić się coraz ostrzejszej konkurencji na europejskim rynku usług finansowych. BNP znalazł się w szczególnie trudnej sytuacji po niedawnym ogłoszeniu fuzji Société Générale z Paribas.W nowych warunkach najatrakcyjniejszym partnerem jest Credit Lyonnais, który ma być wkrótce sprywatyzowany. BNP poczynił już starania, by znaleźć się w grupie strategicznych inwestorów, ale eksperci wątpią w możliwość uzyskania przez tę instytucję dominującej pozycji wśród przyszłych udziałowców oraz przejęcia z czasem kontroli nad Credit Lyonanis.

A.K.