Doradca dla Huty Katowice
Ministerstwo Skarbu ogłosiło wczoraj drugi przetarg na doradcę prywatyzacyjnego Huty Katowice. Pierwszy przetarg ogłoszony dwa miesiące temu został unieważniony. Jak nam powiedziano w biurze prasowym ministerstwa, dokumenty złożone przez zainteresowanych były niekompletne. Termin składania ofert przedłużono do 8 marca.Jeszcze niedawno minister skarbu obiecywał, że Hutę Katowice, podobnie jak Hutę im. T. Sendzimira, sprywatyzuje w pierwszym półroczu. W tej chwili mówi się, że inwestorzy dla obu hut (lub jeden wspólny inwestor) powinni zostać wybrani w tym roku. W hutach nie łudzą się, że do prywatyzacji nie dojdzie wcześniej niż w końcu roku. Mija pierwszy kwartał i - jak na razie - nie ma nawet doradców prywatyzacyjnych.Jedynym dotychczasowym sukcesem jest podział rynku miedzy obie huty. Dwa tygodnie temu ustalono, że Huta Sendzimira skoncentruje się na produkcji wyrobów płaskich walcowanych na zimno, a Huta Katowice - na wyrobach długich i blachach walcowanych na gorąco. Fakt iż obie huty mają konkurencyjną względem siebie produkcję, działał odstraszająco na inwestorów.
M.P.