Euforia szybko minęla

Wczoraj - równo dwa miesiące po triumfalnej inauguracji wspólnej europejskiej waluty - euro osiągnęło rekordowo niski kurs wobec dolara, o ok. 10% gorszy niż na początku roku. Coraz słabsze euro odzwierciedla, zdaniem analityków, kłopoty gospodarcze Starego Kontynentu.Wprowadzeniu 4 stycznia br. nowej, wspólnej waluty 11 państw Unii Europejskiej towarzyszyła euforia i oczekiwania, iż euro przejmie rolę dolara na międzynarodowych rynkach finansowych. Tymczasem w ciągu minionych dwóch miesięcy euro systematycznie słabło - z rekordowego poziomu 1,19 dolara, spadając wczoraj do 1,086USD. Ten trend zaskoczył wielu ekspertów i zniweczył oczekiwania Europejskiego Banku Centralnego. W ocenie niektórych analityków, odzwierciedla on jednak ekonomiczne kłopoty państw europejskiej wspólnoty - zwłaszcza Niemiec, w kontekście boomu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych."International Herald Tribune" przytacza opinie finansistów, którzy wiążą słabnącą pozycję euro z reakcją rynków na spory europejskich polityków w sprawie subsydiów dla rolnictwa w krajach Unii, reform budżetowych oraz polityki monetarnej. - Musiałem zmienić moje wcześniejsze przewidywania - twierdzi Ravi Bulchandani, strateg walutowy z londyńskiego biura Morgan Stanley Dean Witter. Spodziewał się on, że euro będzie szło w górę ze swego inauguracyjnego poziomu 1,17 USD - teraz jednak oczekuje, że może osłabnąć nawet do 1,05 dolara, zanim znów zacznie się umacniać.Londyński analityk nie jest odosobniony - kurs euro zaskoczył wielu jego kolegów z branży. Zaskoczył też samego prezesa Europejskiego Banku Centralnego, Wima Duisenberga - który w styczniu twierdził, że zadowolą go notowania nowej wspólnej waluty w przedziale 1,14-1,19 USD. Gdy euro wyszło z tych satysfakcjonujących dlań widełek - prezes przyznał, że jest tym zaskoczony, nie zapowiedział jednak do wczoraj żadnych zmian w polityce banku.Zdaniem ekonomistów, kurs euro odzwierciedla ostre różnice wskaźników wzrostu gospodarczego w USA i w Europie - gdzie w 11 państwach strefy euro produkcja przemysłowa, wg danych Komisji Europejskiej, zmalała w grudniu ub.r. o 0,2%.

J.K.