Milmet podpisał umowę w sprawie akcji KZWM

Milmet przekazał w zarządzanie posiadane akcje Katowickich Zakładów Wyrobów Metalowych spółce Ogniochron z Andrychowa. - Celem jest wprowadzenie do KZWM inwestora strategicznego - powiedział PARKIETOWI Jerzy Kościelniak, prezes Milmetu.

Na podstawie podpisanej umowy Ogniochron będzie uprawniony do wykonywania części praw właścicielskich z akcji, takich jak wykonywanie głosu na walnych zgromadzeniach, wybór rady nadzorczej. - Przedmiot działalności Milmetu i KZWM nie pokrywa się ze sobą. Jesteśmy jedynie dostawcą zakładów, jeżeli chodzi o produkcję gaśnic śniegowych. Do KZWM Ogniochron pasuje lepiej, gdyż jest to największy w Polsce producent sprzętu przeciwpożarowego - powiedział J. Kościelniak. Udział Ogniochronu w rynku wynosi około 40%, a w rynku gaśnic samochodowych szacowany jest na około 80%.Milmet i Ogniochron (oraz akcjonariusze spółki z Andrychowa) posiadają łącznie 52,8% akcji KZWM. Umowa określa, że przez okres co najmniej dwóch lat udział ten nie będzie zmniejszany. W opinii prezesa Milmetu Jerzego Kościelniaka celem umowy jest "wspólna polityka w zakresie dokapitalizowania KZWM i podniesienia wartości tej spółki". Na pytanie dlaczego Milmet po prostu nie sprzedał swojego udziału Ogniochronowi, prezes powiedział: Byłby to zbyt duży wydatek dla tej firmy. Liczymy ponadto na wzrost wartości naszego udziału.- Nie znam treści umowy, trudno jest więc o jakikolwiek komentarz. Mogę jednak powiedzieć, że inwestor strategiczny, który się pojawia, jest z pewnością pozytywnym zjawiskiem dla spółki - powiedziała PARKIETOWI Teresa Lizoń, wiceprezes KZWM. Przypomnijmy, że zakłady sprzedały na rynku publicznym 300 tys. akcji po cenie 8 zł. Wpływy spółki wyniosły niespełna 2 mln zł i pieniądze te firma przeznaczy na sfinansowanie zakupu linii do produkcji zbiorników gaśnic. Debiut giełdowy KZWM planowany jest na koniec kwietnia.

PIOTR FREULICH