Przed decyzją Europejskiego Banku Centralnego
W międzynarodowych kołach finansowych przeważa pogląd, że podczas dzisiejszego posiedzenia rada EBC obniży podstawową stopę procentową.
Po dłuższej niż zwykle, trzytygodniowej przerwie (święta wielkanocne), w czwartek zbiera się rada Europejskiego Banku Centralnego. Uczestnicy rynków finansowych wiążą z tym posiedzeniem nadzieje na obniżkę podstawowej stopy procentowej. Byłaby to pierwsza tego rodzaju decyzja od przejęcia przez EBC z początkiem 1999 r. odpowiedzialności za politykę pieniężną w strefie euro, chociaż instytucja ta koordynowała już redukcję oprocentowania w grudniu 1998 r.Nie wszyscy ekonomiści są przekonani, że obowiązująca obecnie stopa, która wynosi 3%, zostanie obniżona. Przeciwko takiej decyzji przemawiają m.in. niepewność związana z sytuacją w Jugosławii, słaba pozycja euro oraz perspektywa dalszego wzrostu cen ropy naftowej.Jednak większość ekspertów jest zdania, że istnieją sprzyjające warunki do obniżenia oprocentowania o 0,25 pkt. Zresztą w tym duchu wypowiadali się ostatnio wysocy funkcjonariusze EBC, łącznie z prezesem Wimem Duisenbergiem i głównym ekonomistą Ottmarem Issingiem. Złagodzenie polityki pieniężnej uważa się za niezbędne, aby ożywić słabnącą aktywność gospodarczą w państwach tworzących unię walutową, gdyż - według najnowszych prognoz - ich łączny PKB ma wzrosnąć w tym roku tylko o 2%, nie zaś o 2,6%, jak sądzono pół roku temu. Tymczasem tendencje inflacyjne w strefie euro są obecnie bardzo słabe, co dodatkowo sprzyja obniżeniu oprocentowania. Ponadto rada EBC uzyskała większą swobodę wraz z dymisją niemieckiego ministra finansów Oskara Lafontaine'a, który najostrzej krytykował politykę tej instytucji.Ewentualne obniżenie stopy procentowej nie powinno pobudzić zbyt dużych wahań notowań na międzynarodowym rynku papierów wartościowych. Decyzję tę wkalkulowano już bowiem w ceny akcji i obligacji. Eksperci sądzą, że również pozostawienie oprocentowania na dotychczasowym poziomie nie wpłynie w zasadniczy sposób na zachowanie inwestorów, gdyż będą oni oczekiwać złagodzenia polityki pieniężnej podczas następnego posiedzenia rady EBC.Największą niespodzianką byłaby natomiast obniżka stopy większa niż o 0,25 pkt. Zdaniem specjalistów, taka decyzja pobudziłaby silny wzrost cen akcji w strefie euro.Oprócz złagodzenia polityki pieniężnej przez EBC oczekuje się podobnych kroków ze strony banków centralnych Danii, Szwecji oraz Norwegii. Pierwszy z tych krajów chce bowiem ściśle powiązać swą walutę z euro, drugi liczy na spadek inflacji, trzeci zaś odczuwa wzmocnienie korony wskutek wzrostu notowań ropy naftowej.
A.K.