Podczas czwartkowej sesji nasza waluta dzięki zainteresowaniu zagranicznych inwestorów wzmocniła się, a odchylenie sięgnęło 0,60% powyżej parytetu.

Rynek złotego otworzył się w czwartek przy odchyleniu na poziomie 0,45%/0,21% powyżej parytetu. Przez pierwszą część sesji przeważali sprzedający dewizy. Kiedy odchylenie wzrosło do poziomu 0,60% powyżej parytetu do zakupów dewiz przystąpili importerzy, doprowadzając do osłabienia naszej waluty. Czwartkowe wzmocnienie złotego to efekt większego zainteresowania zagranicznych inwestorów polskimi papierami dłużnymi, a co za tym idzie naszą walutą. W ciągu dnia kurs dolara do złotego oscylował w przedziale 3,9550-3,9780. Narodowy Bank Polski wyznaczył średni fixing dla dolara amerykańskiego na 3,9675, a dla euro na 4,2900, co oznacza średnie odchylenie na poziomie 0,30% powyżej parytetu.Na rynku międzynarodowym swoje notowania poprawiło euro. Czwartkowa sesja europejska przyniosła powolny wzrost z poziomu 1,0782 do 1,0838. Inwestorzy czekali na wiadomości po spotkaniu władz Europejskiego Banku Centralnego, które miały być podane o 18.30 naszego czasu. Większość uczestników rynku spodziewa się obniżenia stóp w strefie euro z obecnego poziomu 3,00% do 2,75%. Obniżenie stóp przez EBC miałoby pomóc w ożywieniu gospodarek strefy euro. Dolar do jena w nocy ze środy na czwartek wzbił się do poziomu 121,50. Wzrost cen na tokijskiej giełdzie oraz zamykanie długich dolarowych pozycji przez zagranicznych inwestorów spowodowały zatrzymanie wzrostu ceny "zielonego", a następnie jej spadek. Podczas sesji europejskiej waluta amerykańska nadal traciła na wartości do japońskiego jena, osiągając po południu poziom 120,34. O 14.50 płacono za euro 1,0834 dolara, a za dolara 120,55 jena.

JACEK JURCZYŃSKI

BRE Bank SA