Reklama

Wiosenne ożywienie

Aktualizacja: 05.02.2017 21:49 Publikacja: 24.04.1999 10:53

Makrotydzień

Międzynarodowy Fundusz Walutowy zmienił prognozy tegorocznego wzrostu gospodarczego na bardziej optymistyczne. Według MFW, światowa gospodarka będzie się rozwijać w tempie 2,3%. W grudniu przewidywano wzrost na poziomie 2,2%. Najbardziej zmieniła się prognoza dla gospodarki amerykańskiej. Wzrost PKB w USA ma wynieść 3,3% (wobec przewidywanych w grudniu 1,8%). Załamania na Dalekim Wschodzie, w Rosji czy w Brazylii nie wróżyły niczego dobrego - gospodarka stała w obliczu światowej recesji. Ratunek przyszedł ze Stanów Zjednoczonych. Jak się niedawno okazało, w IV kwartale ub.r. amerykański PKB wzrósł o 6%! Szybki wzrost najpotężniejszej gospodarki świata oznacza również zwiększenie się dysproporcji rozwojowych. Europa Zachodnia pozostaje w tyle. Jej poważnym problemem jest wysokie bezrobocie (średnio 11,8%). Zdaniem specjalistów z MFW, zachodnioeuropejski rynek pracy wymaga liberalizacji. .KERM przyjął aktywny wariant rozwoju do 2010 r., przewidujący wzrost PKB na poziomie 7-8% rocznie. Średniookresową strategię opracowało Ministerstwo Finansów. Zakłada ona utworzenie 3-4 mln nowych miejsc pracy (900 tys. na wsi) i zmniejszenie bezrobocia do 7,7% (w lutym br. 11,9%). Jednocześnie przewiduje się, że w 2000 r. PKB może wzrosnąć jedynie o 5,6%. Prognozy dotyczące tegorocznego wzrostu PKB są różne, żadna jednak nie sięga tempa 5,1%, zapisanego w ustawie budżetowej. Większość ekonomistów uważa, że w tym roku gospodarka będzie przyspieszała z kwartału na kwartał. Dojdzie więc do symetrycznego odwrócenia tendencji z 1998 r. Jednak w wariancie aktywnym średniokresowej strategii zakłada się bardzo dynamiczny rozwój. KERM przyjął więc deklarację woli, a nie konkretny program. Reformy strukturalne, które mają uodpornić gospodarkę na zewnętrzne kryzysy, przebiegają bardzo powoli i nic nie zapowiada przyspieszenia.Produkcja przemysłowa w marcu wzrosła o 3,5% - podał GUS. Prof. Witold Orłowski z Niezależnego Ośrodka Badań Ekonomicznych zauważa, że marzec 1999 był o jeden dzień roboczy dłuższy od marca 1998, co oznacza, że wzrost produkcji wyniósł 1-1,5%. Ale i tak był to pierwszy w tym roku miesiąc wzrostowy.Niektórzy wskazują, że GUS liczy produkcję sprzedaną, więc jeden dzień różnicy nie mógł aż tak zaważyć na statystykach, jak szacuje prof. Orłowski. Nie kłócąc się o liczby, należy odnotować fakt, że gospodarka wychodzi z dołka. Nie wiadomo jeszcze, czy dzieje się to za sprawą poprawy koniunktury światowej, czy też szybkiego dostosowania się naszych przedsiębiorstw do nowych warunków zewnętrznych - czyli przestawienia się z rynku rosyjskiego na rynki zachodnie.

Małgorzata Pokojska

Grzegorz Wójtowicz

Rada Polityki Pieniężnej

Reklama
Reklama

Do rangi wydarzenia urasta dyskusja na temat średniookresowej strategii gospodarczej. Wygląda na to, że wszyscy chcą widzieć przyszłość w różowych barwach. Osobiście uważam, że polska gospodarka dojrzała do tego, by rozwijać się w tempie 5-6% rocznie. Będę bardzo szczęśliwy, jeśli uda się osiągnąć wyższe tempo wzrostu.Istotnym wydarzeniem mijającego tygodnia było również zalecenie Rady Polityki Pieniężnej, by NBP do końca czerwca wprowadził nowe zasady fixingu walutowego. Jest to kolejny krok do upłynnienia kursu walutowego.W gospodarce światowej obserwujemy coraz więcej sygnałów ożywienia. Jednak przyszłość zależy w dużym stopniu od rozwoju sytuacji w Kosowie.

opr. M.P.

Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama