Rynki zagraniczne

Trwa hossa na globalnym rynku akcji. Rekordy biją indeksy kolejnych giełd.Na tym tle dość dobrze prezentuje się polski rynek akcji, który charakteryzuje się wysoką siłą relatywną w stosunku do najważniejszych rynków.

Silna hossaNa globalnym rynku akcji trwa silna hossa. Szczególnie jest to widoczne na wykresie indeksu Dow Jones Industrial Average, który praktycznie codziennie ustanawia nowe historyczne rekordy notowań. Na poniedziałkowej sesji po raz pierwszy pokonał kolejną psychologiczną barierę na poziomie 11 000 pkt. Wcześniej w piątek miała miejsce pierwsza poważniejsza korekta techniczna, w czasie której DJIA spadł o ponad 200 pkt. Jednak jeszcze tego samego dnia większa część strat została odrobiona. Kontratak byków wyniósł indeks do nowych rekordowych poziomów.Trwa także trend wzrostowy w Europie i Azji. Indeksy europejskie w ślad za amerykańskimi również ustanawiają rekordy notowań. Nieco gorzej wygląda sytuacja japońskiego rynku akcji, który kontynuuje horyzontalną korektę techniczną ostatnich wzrostów. Indeks Hang Seng utrzymuje się w silnym trendzie wzrostowym.Warszawa na tle rynków światowychOd początku roku polski rynek prezentuje się bardzo korzystnie na tle globalnego rynku akcji. W sumie w tym okresie siła relatywna indeksu WIG do innych głównych indeksów światowych znajduje się w umiarkowanym trendzie wzrostowym. Jest to poważna zmiana w porównaniu z sytuacją w dwóch poprzednich latach, kiedy polski rynek był zdecydowanie słabszy od reszty rynku globalnego.W perspektywie krótkoterminowej można zaobserwować, że warszawska giełda jest nieznacznie silniejsza od światowych przeciętnych od połowy marca. W ostatnich dniach ta przewaga zmniejszyła się, ponieważ indeks WIG wszedł w lokalną korektę techniczną, a pozostałe rynki utrzymały się w krótkoterminowych trendach wzrostowych. Wydaje się jednak, że w najbliższym czasie niewielka przewaga polskiego rynku nad resztą giełd światowych będzie się utrzymywać. Za takim scenariuszem przemawia sytuacja techniczna wykresów siły relatywnej indeksu WIG.Sytuacja technicznaStany ZjednoczoneSytuacja techniczna głównych indeksów nowojorskiej giełdy nadal jest dobra i charakterystyczna dla hossy. Siłę trendu wzrostowego najlepiej oddaje wykres indeksu Dow Jones Industrial Average, który codziennie ustanawia nowe rekordy. Nieco gorzej prezentuje się indeks szerokiego rynku Standard & Poor's 500, który ma poważne kłopoty z pokonaniem strefy 1360-1370 pkt., gdzie ustanowił dwa ostatnie szczyty w kwietniu br. Taka rozbieżność w kształtowaniu się trendów na wykresach dwóch głównych indeksów jest uznawana za ostrzeżenie przed zakończeniem trendu wzrostowego.Ostatnia fala wzrostowa na wykresie indeksu DJIA, rozpoczęta w drugiej połowie marca br., przyniosła już zwyżkę o blisko 1400 pkt., czyli prawie o 15%. Tak duże wzrosty w krótkim czasie zostaną prawdopodobnie wkrótce skorygowane powrotem indeksu do średnich. Wydaje się, że wejście amerykańskiego rynku akcji w nieco większą korektę techniczną jest dość prawdopodobne. Jednak prognozowanie dokładnego momentu rozpoczęcia korekty jest bardzo trudne.Znacznie gorzej wygląda sytuacja na wykresie indeksu Standard & Poor's 500, który ma poważne kłopoty ze sforsowaniem bariery podażowej na poziomie dwóch kwietniowych szczytów (1360-1370 pkt.). Dopiero pokonanie tej bariery będzie sygnalizować ponowne przejęcie kontroli nad rynkiem przez byki. Na razie dość silne negatywne dywergencje na wykresach wskaźników sygnalizują osłabienie tempa trendu wzrostowego i ostrzegają przed możliwą zmianą dotychczasowej tendencji.EuropaAtrakcyjnie z technicznego punktu widzenia prezentują się także europejskie rynki akcji. W ubiegłym tygodniu na większości z nich dominowała tendencja wzrostowa, która w piątek wyniosła niektóre indeksy do najwyższych poziomów w tym roku. Początek obecnego tygodnia również stoi pod znakiem wzrostów. Wszystkie europejskie indeksy rosną w reakcji na silną poniedziałkową zwyżkę w Nowym Jorku.Na zamieszczonym obok wykresie indeksu Dow Jones Euro Stoxx 50 wyraźnie widać dominację byków na europejskich rynkach akcji. Indeks opisuje notowania 50 akcji największych europejskich spółek. W ciągu dwóch ostatnich sesji indeks wybił się w górę z horyzontalnej formacji konsolidacji, co jest charakterystyczne dla hossy i zapowiada dalsze wzrosty. Obecnie nie ma sygnałów zapowiadających zakończenie wzrostów ani w perspektywie krótkoterminowej, ani w średnioterminowej.Podobnie wygląda sytuacja techniczna indeksów opisujących większą część europejskiego rynku akcji. Indeksy FT-SE Eurotop 100 oraz Dow Jones Euro Stoxx także silnie zwyżkują po wybiciach z ostatnich bocznych korekt technicznych i trudno na ich wykresach dostrzec jakiekolwiek oznaki wyczerpywania się tendencji wzrostowych. W związku z tym najbardziej prawdopodobny scenariusz rozwoju koniunktury na rynkach europejskich to kontynuacja hossy.Bardzo podobnie do zamieszczonych wykresów Dow Jones Euro Stoxx 50 i Dow Jones Euro Stoxx wygląda sytuacja techniczna indeksów poszczególnych giełd europejskich. Indeksy DAX, CAC-40, FT-SE 100 oraz włoski Mibtel i hiszpański Madrid General Index kontynuują trendy wzrostowe. Niemiecki DAX i francuski CAC-40 rosną po wybiciach w górę z formacji konsolidacji. Londyński FTSE-100 zwyżkuje w podobnym tempie co nowojorski DJIA, a indeksy włoski i hiszpański dopiero próbują rozpocząć większe wzrosty, testując górne ograniczenia formacji tegorocznych konsolidacji.Dość atrakcyjnie wygląda sytuacja techniczna niemieckiego indeksu DAX, którego notowania mają spory wpływ na giełdę warszawską. Na zamieszczonym obok wykresie zaznaczona jest formacja odwróconej głowy i ramion ukształtowana w okresie od stycznia do kwietnia br. Minimalny zasięg wzrostów zapowiadany przez tę formację to 400 pkt. - do ponad 5600 pkt. Wydaje się, że niemiecki indeks jest na dobrej drodze do osiągnięcia tego poziomu. Rynek niemiecki nie powinien mieć większych problemów z dotarciem do tej strefy.W newralgicznym momencie znajduje się natomiast indeks giełdy francuskiej CAC-40. Indeks ten testuje od dołu lekko wznoszącą się linię oporu, prowadzoną przez trzy ostatnie szczyty ukształtowane w tym roku. Wynik testu tej linii będzie miał spore znaczenie dla dalszej koniunktury na tym rynku. Jej przełamanie będzie zapowiadać dalsze silne wzrosty, a odbicie od niej będzie sygnałem braku siły rynku francuskiego do kontynuacji hossy. Na razie bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz wzrostowy, czyli przełamanie linii oporu.AzjaNa rynkach azjatyckich byki mają coraz większe kłopoty z ustanawianiem rekordów. Dotyczy to przede wszystkim rynku japońskiego, gdzie od połowy kwietnia trwa horyzontalna korekta techniczna ostatnich wzrostów. Od tego czasu indeks Nikkei 225 nie jest w stanie ustanowić nowego rekordu i przełamać oporu na poziomie ostatniego szczytu. Na wykresach wskaźników zaczynają kształtować się negatywne dywergencje, informując o zmniejszającym się potencjale trendu wzrostowego i możliwości jego zakończenia.Znacznie lepiej dla posiadaczy akcji wygląda sytuacja na giełdzie w Hongkongu. Indeks Hang Seng dynamicznie i stabilnie rośnie, ustanawiając rekordy notowań w ramach obecnej hossy. Na wczorajszej sesji indeks ponownie odnotował silny wzrost, ustanawiając nowy tegoroczny rekord notowań. Obecnie nie ma istotnych sygnałów ostrzegających przez zmianą trendu na tym rynku. Jedyną przeszkodą dla dalszych wzrostów jest skala dotychczasowej zwyżki. Tak duże zwyżki w dość krótkim czasie muszą wkrótce spowodować zwiększoną realizację zysków, a w konsekwencji korektę techniczną hossy.PodsumowanieHossa na globalnym rynku akcji trwa. Dynamika tendencji wzrostowej nie maleje, a na rynku amerykańskim nawet wzrasta. Jedynie rynek japoński oraz tzw. szeroki rynek amerykański wyrażony indeksem Standard & Poor's 500 mają kłopot z ustanowieniem nowych maksimów w ramach obecnej hossy. W perspektywie krótkookresowej nadal trudno jest dostrzec poważniejsze oznaki zbliżającej się korekty technicznej. Wydaje się, że jedyną przestrogą przed spadkiem cen jest skala ostatnich wzrostów. Po tak silnej zwyżce cen akcji w stosunkowo krótkim okresie naturalna jest chęć realizacji zysków, która będzie miała postać korekty technicznej. Na razie nadal nie ma jednak sygnałów sprzedaży, a ostatnie wybicia w górę z konsolidacji na wykresach indeksów europejskich zapowiadają wręcz przyspieszenie trendu wzrostowego.W perspektywie średniookresowej sytuacja techniczna globalnego rynku akcji także przedstawia się pozytywnie. Nie ma sygnałów sprzedaży oraz oznak wyczerpywania się potencjału wzrostowego rynków. Wydaje się, że ewentualna korekta techniczna nie będzie miała większego wpływu na sytuację średniookresową. Rynki światowe powinny w dalszej perspektywie również kontynuować trendy wzrostowe wyższego rzędu.

Piotr Wąsowski