Rekordowy poziom Dow Jonesa sprzyjał giełdom w naszym regionie
We wtorek rosły ceny akcji na środkowoeuropejskich parkietach dzięki ogólnie dobrej atmosferze na rynkach, po poniedziałkowym przekroczeniu przez Dow Jonesa bariery 11 000 pkt. Budapeszteński indeks BUX wzrósł o 2,33%, natomiast praski PX 50 o 1,01%. Ze względu na święto nadal nieczynna była giełda moskiewska.
BudapesztWtorkowa sesja na budapeszteńskiej giełdzie papierów wartościowych była udana dla inwestorów. Tamtejszy indeks BUX zyskał aż 2,33% i na koniec dnia ukształtował się na poziomie 6269,26 Lokalnych maklerów szczególnie cieszył duży popyt na węgierskie akcje, wykazywany przez dużych zagranicznych inwestorów. Według nich, sprzyjało temu kilka pozytywnych czynników. W najbliższy piątek węgierski bank centralny ma opublikować najnowsze dane dotyczące bilansu rozrachunków bieżących, a eksperci spodziewają się, że będą one znacznie lepsze od poprzednich. Dobrej atmosferze sprzyjał też poniedziałkowy rekord na Wall Street, kiedy to tamtejszy wskaźnik Dow Jones po raz pierwszy przekroczył barierę 11 000 pkt. Pozytywny wpływ na notowania wywarły również doniesienia o możliwym zakończeniu konfliktu zbrojnego w sąsiedniej Jugosławii, czego mają dowodzić coraz większe wysiłki dyplomatyczne. Liderem wzrostów był wczoraj koncern naftowo--gazowy MOL. Jego akcje zdrożały o 4,4% na wieść o tym, że spółka podpisała kontrakt na dostawę paliw za 5,08 mln USD do baz NATO ulokowanych na terytorium Węgier. W pewnym stopniu zrekompensuje to straty, jakie poniósł MOL w wyniku przerwania dostaw gazu do Jugosławii. Z trendu wzrostowego wyłamały się natomiast firma branży chemicznej BorsodChem oraz producent materiałów z tworzyw sztucznych Pannoplast, ze względu na gorsze wyniki w pierwszym kwartale br. Na uwagę zasługiwało także zawieszenie notowań spółki zajmującej się produkcją wody mineralnej - Kekkuti, gdy cena jej akcji wzrosła aż o 23,81%.PragaRównież na praskiej giełdzie przeważyły wczoraj zwyżki cen akcji. Ze względu na brak lokalnych czynników, mogących w znacznym stopniu wpływać na notowania, tamtejsi specjaliści tłumaczyli wzrosty pozytywnymi doniesieniami z giełd zagranicznych. Wskazywali tu przede wszystkim na poniedziałkowy rekord Dow Jonesa i wzrosty indeksów zachodnioeuropejskich na początku sesji wtorkowych. - Nasza giełda zareagowała na doniesienia z Wall Street. Myślę, że trend wzrostowy utrzyma się do końca tygodnia - powiedział agencji Reutera Martin Urban, makler z praskiego banku IPB. - Wzrosły notowania takich spółek, jak CEZ oraz tradycyjnie już firm branży telekomunikacyjnej SPT Telecom i Ceske Radiokomunikace. Spadły natomiast ceny walorów Komercni Banka i Unipetrol - dodał. W przypadku koncernu energetycznego CEZ inwestorzy wciąż czekają na decyzję rządu w sprawie dalszej budowy elektrowni atomowej Temelin, którą realizuje właśnie ta spółka. Ostatecznie indeks PX 50 podniósł się wczoraj o 1,01% i na koniec dnia wyniósł 421,6 pkt.
Kolumnę redagują ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI