Inflacja w kwietniu

- Kwietniowa inflacja była mniejsza od jednoprocentowej, zanotowanej w marcu i wyniosła około 0,7% - powiedział wczoraj PARKIETOWI Andrzej S. Bratkowski z Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych. Mniej optymistyczni są analitycy z Ministerstwa Finansów, którzy szacują, że w ubiegłym miesiącu ceny wzrosły o 0,9%. Gdyby sprawdziły się ich wyliczenia, to inflacja roczna zwiększyłaby się do 6,4%. W zgodnej opinii ekspertów, wskaźnik dwunastomiesięcznej inflacji będzie stopniowo rósł i pod koniec roku osiągnie około 7,5%. Oznacza to, że będzie wyraźnie lepszy od zapisanego w ustawie budżetowej (8,1%).A. Bratkowski podkreśla, że na umiarkowany wzrost inflacji w kwietniu wpływ miały: niewielkie zmiany cen urzędowych i wzmacnianie się złotego. - Nie przeceniałbym wpływu rosnących cen paliw na ogólny wskaźnik inflacji - dodał A. Bratkowski.GUS poinformował wczoraj, że w ostatniej dekadzie kwietnia br. ceny żywności w porównaniu z drugą dekadą zmalały o 0,1%, a w zestawieniu z ostatnią dekadą marca wzrosły o 0,3%. Najbardziej na wartości tych wskaźników zaważyły szybko drożejące warzywa i owoce (o 5-6%). W ciągu miesiąca staniało wiele artykułów żywnościowych - cukier i wyroby cukiernicze o 1,8%, mięso o 1%, a oleje i inne tłuszcze o 0,2%.

JACEK BRZESKI